OFICJALNIE: Półfinalista Mistrzostw Świata U-17 zagra w... trzeciej lidze chorwackiej
2023-11-29 10:39:41; Aktualizacja: 1 rok temuBaye Coulibaly, podstawowy obrońca reprezentacji Mali U-17, dołączy do NK Kustošija Zagrzeb, występującego na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Reprezentancja Mali indonezyjski turniej może zaliczyć do bardzo udanych. Sensacyjnie doszli aż do półfinału, gdzie lepsi okazali się Francuzi. Podstawowym środkowym obrońcą tej drużyny jest Baye Coulibaly, który ma zaliczyć bardzo zaskakujący transfer do Europy.
NK Kustošija Zagrzeb to mały klub z chorwackiej stolicy, występujący obecnie na trzecim poziomie rozgrywkowym, z którym bardzo mocno związany jest agent piłkarski, Andy Bara. To właśnie jego agencja reprezentuje interesy 17-letniego Malijczyka.
O kulisach transferu Chorwat powiedział więcej w wywiadzie dla portalu „Sportske novosti”:Popularne
- Baye Coulibaly był obserwowany w szkole piłkarskiej w Mali, która jest finansowana przez moją agencję. Mamy kilka szkół w Afryce - oprócz Mali mamy je w Kamerunie, Wybrzeżu Kości Słoniowej i Senegalu. Moi skauci obserwowali go przez półtora roku. Miał ofertę przeniesienia rodziny do Lille, miał też ofertę z Villarreal. Cały czas go jednak namawialiśmy, żeby przyjechał do Chorwacji, do Kustošiji. Podpisał kontrakt i wraz z rodzicami przyjeżdża do Zagrzebia, a w styczniu przyszłego roku, kiedy skończy 18 lat, dołączy do Kustošiji - ujawnił Bara.
Pomóc w przekonaniu Malijczyka do takiej przeprowadzki z pewnością pomógł przykład Mikayila Faye, który latem zaliczył zaskakujący transfer z tego chorwackiego klubu do wielkiej FC Barcelony.
- Na przykład Faye przywieźliśmy ze szkoły w Senegalu. Jest najlepszym zawodnikiem drużyny B Barcelony, podpisał nowy kontrakt. Gwarantuję, że od lata będzie grał w pierwszym składzie. Coulibaly zdecydował się do nas przyjechać, bo zobaczył, że stąd można trafić do dużego klubu.
- Coulibaly jest silny fizycznie, szybki, potrafi niezwykle mocno biegać, jest dobry technicznie, przypomina mi Yaya Touré. Myślę, że podobnie jak Faye, za rok albo półtora trafi do dużego europejskiego klubu. Są już zespoły, które są gotowe kupić go od nas, tak aby nie zagrał ani sekundy w naszej drużynie! - komplementował zawodnika Bara.
Transfer Malijczyka ma kosztować trzecioligowca aż 500 tysięcy euro, czyli więcej niż byłyby w stanie wydać niektóre kluby z chorwackiej ekstraklasy. Ale potencjalny zysk - i to w bardzo krótkim czasie - jest wielokrotnie większy.