OFICJALNIE: Radomiak Radom pożegnał się z obrońcą. Chłodno zapamięta Polskę

Przedstawiciel Ekstraklasy wystosował oficjalny komunikat o rozstaniu z Portugalczykiem, który na dłuższą metę okazał się piątym kołem u wozu.

Lewy obrońca zadebiutował w zielono-białych barwach pod koniec września w przegranym meczu pierwszej rundy Pucharu Polski przeciwko Garbarni Kraków. Rozegrał 54 minuty.

Poza tym dwunastokrotnie pojawiał się w kadrze meczowej, lecz żaden z trenerów – Constantin Gâlcă czy pracujący od niedawna Maciej Kędziorek – nie pozwolili mu wejść na boisko z ławki.

Sá nie mógł rozwinąć skrzydeł w macierzystym klubie, dlatego też wysłali go na pierwsze wypożyczenie do przedstawiciela Ekstraklasy. Był to kompletnie nietrafiony ruch, który ekipa z Guimarães postara sobie zrekompensować wysłaniem zawodnika do innego klubu.

Wcześniej Radomiak poinformował jeszcze o rozwiązaniu umowy za obopólnym porozumieniem z Frankiem Castañedą. Kolumbijczyk wrócił do ojczyzny bronić barw Independiente Santa Fe.

Radomianie plasują się na dziesiątej lokacie z sześciopunktową przewagą nad strefą spadkową.