OFICJALNIE: Real Madryt potwierdził. Już wiadomo, co z finałem Pucharu Króla
2025-04-25 22:12:17; Aktualizacja: 6 godzin temu
W sobotę dość nieoczekiwanie wybuchło zamieszanie dotyczące udziału Realu Madryt w finale Pucharu Króla. „Królewscy” potwierdzili już, że w nim zagrają.
Szefostwo Realu Madryt zdecydowało się odwołać piątkowy trening zespołu, a jego przedstawiciele nie zjawili się na konferencji prasowej poprzedzającej finał Pucharu Króla z Barceloną. Władzom „Królewskich” nie spodobały się słowa Ricardo de Burgosa Bengoetxei i Pablo Gonzáleza Fuertesa dotyczące materiałów związanych z decyzjami sędziowskimi pojawiających się w ich klubowej telewizji.
Zdaniem mediów Real zwrócił się do rodzimej federacji o usunięcie wyżej wymienionych sędziów z obsady sobotniego spotkania.
Klub ze stolicy Hiszpanii opublikował komunikat i chociaż nie napisano tego wprost, to dano do zrozumienia, iż oczekiwane jest podjęcie odpowiedniego działania przez związek. Popularne
Kolejne źródła sugerowały, że może dojść nawet do niestawienia się przez madrycką ekipę na meczu. Świeże wieści od Josepa Pedrerola były jednak takie, że finał zostanie normalnie rozegrany i właśnie doczekaliśmy się na nowe oświadczenie ze strony Realu.
„W świetle plotek, które pojawiły się w ostatnich godzinach, Real Madryt ogłasza, że nasza drużyna nigdy nie rozważała wycofania się z jutrzejszego finału.
Klub rozumie, że niefortunne i niewłaściwe wypowiedzi sędziów wyznaczonych na ten mecz na 24 godziny przed finałem nie mogą rzucić cienia na wydarzenie sportowe o globalnym znaczeniu, które będą oglądane przez setki milionów ludzi. Szanujemy również wszystkich kibiców, którzy planują podróż do Sewilli, jak i tych, którzy już są w stolicy Andaluzji.
Real Madryt uważa, że wartości piłkarskie muszą zwyciężyć, pomimo wrogości i animozji, które po raz kolejny okazali dziś naszemu klubowi sędziowie wyznaczeni na finał” - napisano.
Początek sobotniej potyczki o 22:00.