OFICJALNIE: Roberto Piccoli w Genoi

OFICJALNIE: Roberto Piccoli w Genoi fot. Shutterstock
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko
Źródło: Genoa

Genoa poinformowała o porozumieniu z Atalantą w kwestii przenosin Roberta Piccoliego.

Roszad w Genoi ciąg dalszy. Niedawno doszło do kolejnej zmiany trenera. Z posadą pożegnał się Andrij Szewczenko, a jego miejsce zajął Alexander Blessin. Zespół pod wodzą Niemca w jego debiucie zanotował cenny remis.

Mimo to sytuacja w tabeli nadal wygląda słabo, bo strata do bezpiecznego miejsca to pięć punktów.

Od jakiegoś czasu eksperci alarmują, że Genoa dysponuje małym potencjałem ofensywnym. Ich apele zostały wysłuchane przez klubowe władze, które pozyskały nowego napastnika.

Do drużyny dołączył utalentowany Roberto Piccoli. 20-latek przenosi się do tej ekipy z Atalanty w ramach wypożyczenia do 30 czerwca 2022 roku.

Urodzony w Bergamo zawodnik to reprezentant Włoch do lat 21.

W trwającym sezonie rozegrał on łącznie 12 meczów, a jego dorobek to jeden gol. Do siatki trafił w pierwszej kolejce przeciwko Torino.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Bramkarz na radarze Juventusu. Wnikliwa obserwacja Bramkarz na radarze Juventusu. Wnikliwa obserwacja Olivier Giroud odchodzi z AC Milanu. To będzie jego nowy klub! Olivier Giroud odchodzi z AC Milanu. To będzie jego nowy klub! Żona Josué postawiła sprawę jasno. Odpowiedziała kibicowi Żona Josué postawiła sprawę jasno. Odpowiedziała kibicowi Gonçalo Feio „odpalił” pierwszego zawodnika Legii Warszawa. „Zaraz się spakuje i wyjedzie” Gonçalo Feio „odpalił” pierwszego zawodnika Legii Warszawa. „Zaraz się spakuje i wyjedzie” Lech Poznań zdecydował w sprawie Mariusza Rumaka? „Na 99,9 procent” Lech Poznań zdecydował w sprawie Mariusza Rumaka? „Na 99,9 procent” Wisła Kraków żałuje? Były napastnik „Białej Gwiazdy” idzie po koronę króla strzelców Wisła Kraków żałuje? Były napastnik „Białej Gwiazdy” idzie po koronę króla strzelców Lukas Podolski: Mogę się tylko domyślać, kto wezwał policję Lukas Podolski: Mogę się tylko domyślać, kto wezwał policję

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy