OFICJALNIE: Sadiku do wzięcia. Ferrari szuka nowego miejsca do szybkiej jazdy

Armando Sadiku rozwiązał pierwotnie obowiązującą do 30 czerwca 2021 roku umowę z Levante, zostając wolnym zawodnikiem.

Sadiku będzie teraz dostępny na zasadzie wolnego transferu, ale jeszcze nie wiadomo, dokąd trafi.

W ostatnim sezonie 29-letni reprezentant Albanii grał na wypożyczeniu w Máladze i w drugiej lidze spisywał się całkiem nieźle, strzelając 13 bramek w 36 spotkaniach.

Napastnik w przeszłości występował między innymi w Polsce w barwach Legii - od lata 2017 do zimy 2018 roku.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Sadiku zasłynął wywiadem dla „Przeglądu Sportowego”, udzielonym tuż po odejściu z Legii Warszawa. Powiedział wówczas: - To że nie grałem, to jak mieć ferrari i trzymać je w garażu, zamiast nim jeździć. Na pewno byłem rozczarowany, że nie dostałem więcej szans. Nie osiągnąłem założonego celu, co do liczby bramek, ale jak miałem to zrobić, gdy nie grałem? Nie mam jednak do siebie pretensji.