ŁKS Łódź rozczarował i nie zakwalifikował się do barażów. Wspomniany zespół zakończył rozgrywki zaplecza Ekstraklasy dopiero na dziesiątym miejscu.
Z tego powodu nieuniknione są roszady kadrowe i budowanie nowej drużyny. W ostatnich dniach pożegnano między innymi Samu Corrala.
30-latek przybył do Polski z CF Talavara. O ile pierwsze dwa sezony były dla niego całkiem udane, o tyle ostatnio jego gra pozostawiała wiele do życzenia.
Nie zdecydowano się więc zaproponować mu nowego kontraktu i ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Na razie nie wiadomo, gdzie trafi.
Środkowy napastnik zanotował w ostatnim sezonie 19 występów, w których miał dwie asysty. Do tego wystąpił też w jednym meczu trzecioligowych rezerw, gdzie strzelił dwie bramki.