OFICJALNIE: Sebastian Staszewski naczelnym i wicedyrektorem TVP Sport

OFICJALNIE: Sebastian Staszewski naczelnym i wicedyrektorem TVP Sport fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Sebastian Staszewski [Twitter]

Sebastian Staszewski poinformował o objęciu stanowiska redaktora naczelnego i wicedyrektora TVP Sport.

Marek Szkolnikowski objął przed ponad siedmioma laty stanowisko szefa działu sportowego w Telewizji Polski po odejściu Włodzimierza Szaranowicza.

Od tego czasu na antenach publicznego nadawcy zagościło wiele imprez sportowych o najwyższej randze, co usytuowało TVP Sport na pozycji lidera rynku przez pięć lat z rzędu.

Odchodzący szef uważa, że ten rok także zakończy się pokonaniem komercyjnej konkurencji i późniejszym utrzymaniem tej pozycji z uwagi na posiadanie praw do transmitowania między innymi Igrzysk Olimpijskich do 2032 roku, dwóch najbliższych piłkarskich edycji Mistrzostw Europy (2024, 2028) i kolejnych Mistrzostw Świata w 2026 roku.

O to zadba już jednak nowe kierownictwo na czele z Krzysztofem Zielińskim, który objął stanowisko dyrektora TVP Sport z rąk Szkolnikowskiego.

Były kierownik w Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych, a następnie zastępcą dyrektora do spraw strategii i organizacji w Biurze Spraw Korporacyjnych w Telewizji Polskiej oraz pełnomocnik zarządu publicznego nadawcy do spraw skoordynowania prac nad obsługą Igrzysk Europejskich Kraków - Małopolska 2023, Mistrzostw Europy i Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku będzie mógł przy sprawowaniu tej zaszczytnej funkcji liczyć na wsparcie Sebastiana Staszewskiego.

Dziennikarz z 15-letnim stażem poinformował za pośrednictwem wpisu na Twitterze o odejściu z Interia.pl na rzecz rozpoczęcia nowego wyzwania w charakterze redaktora naczelnego TVP Sport oraz wicedyrektora całej stacji.

„Małe ogłoszenie: od 3 sierpnia zaczynam pracę na stanowisku redaktora naczelnego i wicedyrektora TVP Sport . Tym samym w moim życiu rozpoczyna się nowy, szalenie ekscytujący rozdział Rękawy już podwinięte i razem z dyrektorem Krzysztofem Zielińskim od razu bierzemy się do pracy: szykujemy dla Was kilka niespodzianek i ciekawych projektów. Przygotujemy się do wielkich imprez – przed nami Mistrzostwa Europy w Niemczech i Igrzyska Olimpijskie w Paryżu – ale nie zapomnimy też o pięknej przeszłości polskiego sportu, która zasługuje na wyjątkowe upamiętnienie

Z tej okazji dziękuję prezesowi Mateuszowi Matyszkowiczowi za zaufanie i wiarę, że razem możemy zrobić coś wartościowego, a także Markowi Szkolnikowskiemu, który zbudował redakcję na wysokim poziomie, z którą współpraca – w co gorąco wierzę – będzie nie tylko wyzwaniem, ale i przyjemnością.

Podziękowania kieruję także do ludzi tworzących miejsce, które przez ostatnie lata było moim drugim domem: najlepszego naczelnego ever Piotra Witwickiego, cierpliwego jak nikt inny, Danielowi Bednarkowi oraz ekipie sportowej Interia.pl, z którą wykonaliśmy kawał ciężkiej – i chyba dobrej – roboty. Nasze drogi na razie się rozchodzą, ale niezmiennie trzymam za Was kciuki!

A Was, drodzy Widzowie i Twitterowicze, proszę o wyrozumiałość i… szczerość. Błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi, a my mamy zamiar robić – i to dużo Dlatego zawsze chętnie wysłucham Waszych opinii. A gdyby ktoś pytał: tak, w miarę możliwości wciąż mam zamiar trzymać rękę na transferowym pulsie i od czasu do czasu kogoś solidnie przepytać” - napisał Staszewski.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy