OFICJALNIE: Thierry Henry zawiesza media społecznościowe w proteście
2021-03-26 14:09:48; Aktualizacja: 3 lata temuLegendarny napastnik Arsenalu i reprezentacji Francji, Thierry Henry, zdecydował się opuścić media społecznościowe z powodu rasizmu oraz znęcania się.
Francuz za pomocą swoich kont na kolejnych mediach społecznościowych poinformował, że nie wróci do nich, dopóki ich właściciele nie wprowadzą znaczących zmian w regulaminach oraz ich egzekucji.
43-latek uważa, że ludzie powinni odpowiadać za to, co piszą. Według niego rasizm oraz nękanie są zbyt proste w internecie. Wystarczy założyć konto z dowolną nazwą i już można sprawiać przykrość innym. W ostatnich latach Henry wielokrotnie podkreślał, że akcje przeciwko rasizmowi są niezwykle potrzebne.
„Jutro wycofuję się z mediów społecznościowych do momentu, aż ludzie przy władzy będą potrafili regulować ich platformy z taką samą skutecznością, jak obecnie działają przy okazji łamania praw autorskich. Ilość rasizmu, nękania skutkuje mentalnymi torturami dla jednostek, co jest zbyt toksycznym zjawiskiem, by je ignorować”- czytamy w oświadczeniu.Popularne
Henry pozostaje aktualnie bez pracodawcy, bo miesiąc temu zrezygnował z prowadzenia Montrealu Impact, z którym zajął dziewiąte miejsce w Konferencji Wschodniej Major League Soccer.
- Podjąłem tę decyzję z ciężkim sercem. Ostatni rok był dla mnie niezwykle trudny. Z powodu pandemii koronawirusa nie mogłem zobaczyć swoich dzieci. Niestety ze względu na trwające ograniczenia sytuacja nie uległaby zmianie. Ta separacja jest zbyt dużym obciążeniem zarówno dla mnie, jak i dzieci. Dlatego z wielkim smutkiem zdecydowałem się odejść z klubu i wrócić do Londynu - tłumaczył swoją decyzję Francuz.
KACPER SASIAK