Timo Werner wraca do Premier League, choć jeszcze kilka dni temu wydawało się to niezbyt prawdopodobnym scenariuszem. Dość nieoczekiwanie pojawiły się informacje o prowadzeniu zaawansowanych negocjacji z Tottenhamem.
Cała sprawa dobiegła błyskawicznie do finału.
27-letni napastnik już oficjalnie wzmocnił szeregi zespołu prowadzonego przez Ange'a Postecoglou. Formuła transferu to wypożyczenie z opcją wykupu.
„Z przyjemnością ogłaszamy wypożyczenie Timo Wernera z RB Lipsk, pod warunkiem uzyskania międzynarodowej zgody.
Reprezentant Niemiec dołączy do klubu na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu, z opcją przedłużenia umowy na stałe latem. Będzie nosił koszulkę z numerem 16” - czytamy w komunikacie drużyny z północnej części Londynu.
Opłata za transfer definitywny ma wynieść około 17 milionów euro, o czym informował chociażby Fabrizio Romano.
- Bardzo się cieszę, że w końcu tu jestem. Nie mogę się doczekać, aż pojawię się na boisku - skomentował krótko napastnik.
Dla Timo Wernera oznacza to powrót. W latach 2020-2022 miał on okazję występować w Anglii, reprezentując barwy Chelsea. Zanotował w jej barwach 89 spotkań, 23 bramki i 21 asyst. Mimo dość solidnych liczb nie spełnił wówczas oczekiwań.
27-latek starał się naprostować swoją karierę przez powrót do RB Lipsk. Ta sztuka się zdecydowanie nie udała. Marco Rose przestał na niego stawiać, stawiając na niego raptem ośmiokrotnie w trwającej edycji Bundesligi.
It's Timo time. pic.twitter.com/cRB9mcWErH
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) January 9, 2024