OFICJALNIE: Transferowe nieporozumienie Barcelony zmienia klub. Matheus Fernandes dołącza do stajni Red Bulla
2023-01-07 10:28:47; Aktualizacja: 2 lata temuMatheus Fernandes przeniósł się w ramach wypożyczenia z Palmeiras do Red Bulla Bragantino.
Środkowy pomocnik był nie tak dawno postrzegany jako wielce obiecujący zawodnik. Z tego też powodu znalazł się na celowniku sporej liczby europejskich klubów.
Spośród nich najbardziej konkretni oraz zdeterminowani w walce o 24-latka okazali się działacze Barcelony, którzy ściągnęli do siebie gracza postrzeganego jako naturalnego następcę Arturo Vidala w styczniu 2020 roku za siedem milionów euro podstawy i trzy miliony euro w formie bonusów z Palmeiras.
Matheus Fernandes nie nacieszył się jednak zbyt długo statusem piłkarza „Dumy Katalonii”, ponieważ w ekspresowym tempie trafił na wypożyczenie do Realu Valladolid, gdzie miał zaznajomić się z hiszpańskim futbolem.Popularne
Brazylijczyk nie otrzymał zbyt dużo szans w niżej notowanym zespole, co nie wróżyło niczego dobrego przed definitywnym dołączeniem do ekipy z Camp Nou, gdzie pomocnik otrzymał tylko kilkunastominutową szansę na zaliczenie debiutu w barwach utytułowanego klubu w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Dynamu Kijów (4:0).
W tej sytuacji FC Barcelona nie wyobrażała sobie kontynuowania współpracy z 24-latkiem i doprowadziła do rozwiązania z nim umowy w czerwcu 2021 roku.
Matheus Fernandes wykorzystał ten fakt do zaliczenia powrotu do Palmeiras i jednocześnie zaczął domagać się od ekipy z Camp Nou odszkodowania za przedwczesne rozwiązanie kontraktu ważnego do końca sezonu 2024/2025.
Brazylijczyk nie zdołał od tego momentu odzyskać dobrej formy, co pokazują jego liczby w „Verdão” i ostatnio na wypożyczeniu w Club Athletico Paranaense, gdzie rozegrał w ubiegłym roku łącznie 27 meczów.
24-latek nie składa mimo to broni i teraz w ramach transferu czasowego udał się do Red Bulla Bragantino, któremu spróbuje pomóc osiągnąć dobre wyniki w krajowych zmagania oraz Copa Sudamericana.