OFICJALNIE: W Ekstraklasie zanotował dwa występy, teraz opuszcza Jagiellonię Białystok

Vinícius Matheus odejdzie z Jagiellonii Białystok wraz z wygasającym kontraktem.

Umowa, która wiąże obie strony współpracą, obowiązuje do 30 czerwca tego roku. Następnie ulegnie przeterminowaniu i nie zostanie odnowiona, o czym 25-letni zawodnik poinformował w swoich mediach społecznościowych.

„Żegnam się zdjęciem najważniejszego tytułu, jaki osiągnąłem w mojej karierze! To był rok wielu zmagań i nauki, jestem pewnien, że wszystko, czego się tutaj nauczyłam i doświadczyłem, będzie niezbędne do moich kolejnych kroków. Dziękuję wszystkim, którzy byli częścią mojej drogi i życzę jeszcze większych osiągnięć wszystkim, którzy będą kontynuować tu swoją przygodę! Dziękuję Jaga” - napisał pod zdjęciem, potwierdzając tym samym swoje odejście.

Popularne

Previous

Odchodzi z Górnika Zabrze, pobije rekord transferowy?!

Z Lecha Poznań do Legii Warszawa

Odchodzi z Widzewa Łódź, może trafić do Wisły Kraków

Kajetan Szmyt z niespodziewanym transferem wewnątrz Ekstraklasy. „Masterpiece”

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Jagiellonia Białystok znalazła bramkarza. Szykuje się powrót do Polski po przeszło 10 latach

Legia Warszawa pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Napastnik na testach medycznych

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Next

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez VM98 🇧🇷 (@vinimatiias)

Vinícius Matheus zasilił szeregi Jagiellonii Białystok latem 2023 na zasadzie definitywnej przeprowadzki z trzecioligowej Ślęzy Wrocław.

W trakcie niespełna rocznego pobytu w zespole „Dumy Podlasia” występował głównie w rezerwach klubu, które na co dzień rywalizują w rozgrywkach trzeciej ligi grupy pierwszej. Tam w 27 rozegranych spotkaniach zdobył dziewięć bramek i zanotował dwie asysty.

Bardzo dobra dyspozycja brazylijskiego napastnika w drugim zespole Jagiellonii nie umknęła uwadze trenera Adriana Siemieńca. W efekcie 24 października ubiegłego roku Vnícius Matheus zadebiutował na szczeblu Ekstraklasy. Wszedł na boisko w końcówce meczu z Lechem Poznań, zmieniając Afimico Pululu.

Następnie wybiegł na murawę w wyjściowej jedenastce przy okazji ligowego starcia ze Stalą Mielec. Były to jednak jego jedyne spotkania w pierwszym zespole białostoczan.