OFICJALNIE: Wiceprezydent FC Barcelony złożył rezygnację

Jako przyczynę podał trudności w pogodzeniu obowiązków wynikających z zasiadania w zarządzie „Blaugrany” z kierowaniem założoną przez siebie firmą konsultingową. Pozostanie jednak związany z katalońskim klubem poprzez obecność w Fundacji FC Barcelony.

- To było dwa i pół roku intensywnej pracy, podczas której wspieraliśmy Barcelonę na 200%. Czasami jednak trzeba jednocześnie zwrócić uwagę na nowe projekty, a to może być trudne do pogodzenia. Funkcja wiceprezydenta wymagała ode mnie pełnego poświęcenia i po prostu kolidowała z moimi dalszymi planami – powiedział Eduard Romeu na konferencji prasowej.

- Zakwalifikowanie się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów wydaje się właściwym momentem. To był ostatni etap, który pozostał do wykonania i jedyny, którego nie mogliśmy w pełni kontrolować. Ale udało się i dzięki temu zrealizowaliśmy założenia budżetowe, do których się zobowiązaliśmy. Moja praca została wykonana - dodał.

Swojemu zastępcy podziękował prezydent Joan Laporta.

- To ja powinienem być wdzięczny za twoje zdolności. Mam podstawy twierdzić, że byłeś kluczową osobą w procesie finansowego ratowania Barcelony. Ty i pozostali członkowie Obszaru Ekonomiczno-Finansowego wykonaliście niezwykłą pracę - powiedział.

Według „Mundo Deportivo” potencjalnym następcą Eduarda Romeu może być Angel Riudalbas, który obecnie pełni funkcję dyrektora Barça Innovation Hub i reprezentuje „Dumę Katalonii” w pracach nad powstaniem Superligi.