„Ogarnijcie ich”. Trener bramkarzy Rakowa Częstochowa zareagował
2025-09-15 20:18:30; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Raków Częstochowa nie zaprezentował się dobrze w pierwszej połowie poniedziałkowego meczu ligowego z Górnikiem Zabrze, co nie spodobało się części kibiców. O pewnej interwencji trenera jego bramkarzy Macieja Sikorskiego poinformował Jarosław Kłak z Nawylot.tv.
Prowadzony przez Marka Papszuna Raków Częstochowa wszedł do fazy ligowej Ligi Konferencji, mijając w jej eliminacjach trzech rywali. Jednocześnie drużynie idzie na razie średnio w Ekstraklasie. Co prawda do poniedziałku rozegrała w niej tylko pięć meczów, ale aż trzy z nich zakończyły się jej porażkami.
Doszło do tego, że przed premierowym gwizdkiem spotkania w ramach ósmej kolejki z Górnikiem Zabrze znalazła się w strefie spadkowej.
W pierwszej połowie starcia z przeciwnikiem z województwa śląskiego podopieczni Papszuna również nie zachwycili i to łagodnie rzecz ujmując. Oddali jeden niecelny strzał, podczas gdy przyjezdni zanotowali łącznie 11 prób. Drogę do bramki odnalazł Ousmane Sow, którego nieporadnie próbował zatrzymać Zoran Arsenić. Popularne
Postawa zespołu nie spodobała się części kibiców, a pewną sytuację z tym związaną i dotyczącą trenera bramkarzy drużyny Macieja Sikorskiego przedstawił Jarosław Kłak.
„Trener Sikorski (bramkarzy) z bardzo dużym oburzeniem przyjął gwizdy kibiców Rakowa z trybuny prostej po końcu pierwszej połowy. Przybiegł sfrustrowany pod gniazdo na młynie i mówi: »Ogarnijcie ich .........«” - przekazał dziennikarz w serwisie społecznościowym X.
W przypadku potencjalnej porażki częstochowska ekipa zostanie z sześcioma punktami na koncie.
Trener Sikorski (bramkarzy) z bardzo dużym oburzeniem przyjął gwizdy kibiców Rakowa z trybuny prostej po końcu pierwszej połowy. Przybiegł sfrustrowany pod gniazdo na młynie i mówi: "Ogarnijcie ich ........."
— Jarosław Kłak (@GigiJarek) September 15, 2025
***
Nie wszyscy piłkarze chcą przechodzić do Rakowa Częstochowa? Ta opinia miała się ponieść