Ogromna kontrowersja w meczu FC Barcelony. Kibice wściekli, 2-0 [WIDEO]

2025-08-16 20:03:26; Aktualizacja: 2 godziny temu
Ogromna kontrowersja w meczu FC Barcelony. Kibice wściekli, 2-0 [WIDEO] Fot. Eleven Sports 1
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

FC Barcelona prowadzi z Mallorcą 2-0 po golu Ferrana Torresa. W tej sytuacji doszło jednak do potężnej kontrowersji. Czy arbiter zachował się tutaj słusznie?

FC Barcelona już w 8. minucie otworzyła wynik meczu z Mallorcą. Na wstępie bramkę dla zespołu Hansiego Flicka zdobył nie kto inny, jak Raphinha. Brazylijczyk wykorzystał świetne dogranie od Lamine'a Yamala.

Piłkarze z Katalonii nie zamierzali na tym poprzestać i napierali na przeciwnika. To zakończyło się golem na 2-0 w 23. minucie.

Trafieniu towarzyszyły jednak ogromne kontrowersje. Najpierw bowiem po mocnym strzale upadł jeden z zawodników Mallorki. Arbiter jednak nie przerwał zawodów, pomimo potencjalnego urazu głowy, a futbolówka spadła pod nogi Ferrana Torrresa.

Ten mocnym strzałem, wpakował ją do siatki.

Początkowo Hiszpan się nie cieszył, ponieważ nie miał pewności, czy sędzia uzna tego gola. Po chwili wskazano na środek boiska.

Kibice i zawodnicy Mallorki byli wściekli. Są przekonani, że zostali skrzywdzeni. Nie ma złudzeń, że tą sprawą będą żyć teraz hiszpańskie media. Tak, czy inaczej Barcelona zmierza po pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie.