Olivier Giroud niczym Arkadiusz Milik. Tym razem historia z happy endem [WIDEO]

2022-11-05 23:03:58; Aktualizacja: 2 lata temu
Olivier Giroud niczym Arkadiusz Milik. Tym razem historia z happy endem [WIDEO] Fot. Eleven Sports 1
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Olivier Giroud zdobył fantastyczną bramkę dającą wygraną Milanowi nad Spezią Calcio (2:1). Radość Francuza po tym trafieniu nie trwała jednak długo, bo za zdjęcie koszulki otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Aktualny mistrz Włoch przystępował do domowego starcia z zespołem zamieszanym w walkę o utrzymanie w charakterze murowanego faworyta do odniesienia zwycięstwa.

Boiskowa rzeczywistość pokazała jednak, że „Orzełki” przyjechały na San Siro z mocnym postanowieniem sprawienia niespodzianki i trzeba przyznać, że były bardzo blisko osiągnięcia tego celu, ponieważ na sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry remisowali z „Rossoneri” przy dużym udziale Arkadiusza Recy, który zaliczył asystę przy trafieniu syna legendy Milanu - Daniela Maldiniego.

Niestety dla nich AC Milan, już nie pierwszy raz w trwającym sezonie, grał do samego końca i finalnie przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść po tym, jak Olivier Giroud wykorzystał świetne dośrodkowanie Sandro Tonalego i popisał się kapitalnym uderzeniem z woleja.

Reprezentant Francji momentalnie po wpisaniu się na listę strzelców zdjął z radości koszulkę, by świętować strzelonego pięknego gola na wagę zgarnięcia kompletu punktów.

36-letniemu piłkarzowi wypadło jednak kompletnie z głowy to, że kilka minut wcześniej został napomniany żółtą kartką i w efekcie został ukarany w ten sposób po raz drugi przez sędziego, co zmusiło go do opuszczenia boiska z czerwoną kartką.

Nie tak dawno z identycznym przypadkiem zmierzył się Arkadiusz Milik. W jego sytuacji ból był tym większy, że ostatecznie jego trafienie nie zostało uznane.