Olympique Marsylia na kolanach. Słaby mecz Arkadiusza Milika

2022-02-21 07:57:14; Aktualizacja: 2 lata temu
Olympique Marsylia na kolanach. Słaby mecz Arkadiusza Milika Fot. ninopavisic / Shutterstock.com
Sebastian Janus
Sebastian Janus Źródło: Transfery.info

Olympique Marsylia uległ w niedzielnym starciu Clermont 0-2. Słabe spotkanie rozegrał Arkadiusz Milik, natomiast trener Jorge Sampaoli narzekał na brak skuteczności u swoich podopiecznych.

Ten weekend we Francji nie był udany dla faworytów. W sobotę liderujące Paris Saint-Germain przegrało z Nantes 1-3, natomiast w niedzielę wicelider Olympique Marsylia uległ 0-2 w rywalizacji przeciwko Clermont.

Podopieczni Jorge Sampaolego nie wykorzystali potknięcia rywala i nie zbliżyli się do niego w ligowej tabeli. Niespodziewanie przerwana została tym samym seria dwóch kolejnych zwycięstw.

Pomimo ogromnej przewagi Olympique’u Marsylia w posiadaniu piłki i liczbie sytuacji, to goście z Clermont jako pierwsi wyszli na prowadzenie, a potem skutecznie go bronili. Gospodarze nie byli w stanie skutecznie przełamać defensywy przeciwników.

W niedzielnej grze wicelidera Ligue 1 było mnóstwo niedokładności i przekombinowanych rozwiązań, co wpłynęło na końcowy rezultat. Za swoją nonszalancję gospodarze zostali skarceni po raz drugi – w 84. minucie Clermont podwyższyło prowadzenie i odebrało wszelkie nadzieje na korzystny wynik.

Tym razem słabe spotkanie zaliczył Arkadiusz Milik, który w ostatnim czasie notuje świetny okres i strzela na potęgę. W niedzielę nie pomogli mu zespołowi koledzy, którzy rzadko obsługiwali napastnika podaniami.

Krytycznie o skuteczności swoich podopiecznych wypowiedział się trener Sampaoli.

- Staraliśmy się kontrolować grę, mieliśmy kilka okazji, które dobrze wybronił bramkarz rywali. Po bardzo skomplikowanym początku mecz, szukaliśmy wyrównania, ale nie udało nam się uzyskać takiego efektu, jaki chcieliśmy. My nie byliśmy skuteczni, oni byli. W naszej grze było dużo niepokoju.

- Nie udało nam się kontrolować pierwszych minut, a potem straciliśmy bramkę. W późniejszej fazie zabrakło zrozumienia w ofensywie. Drużyna rywali była dzisiaj bardzo dobra w defensywie i nie udało nam się skonkretyzować naszych działań – analizował Sampaoli.

Olympique Marsylia wciąż zasiada na drugim miejscu w tabeli, jednak trzecia Nicea zbliżyła się na jeden punkt. Sprawa tego, kto zyska tytuł wicemistrza Francji, wciąż pozostaje otwarta.