On już do FC Barcelony nie wróci?! „Jestem bardzo szczęśliwy. Chciałbym zostać tu na dłużej”

2024-10-16 13:35:13; Aktualizacja: 2 godziny temu
On już do FC Barcelony nie wróci?! „Jestem bardzo szczęśliwy. Chciałbym zostać tu na dłużej” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: ABC

FC Barcelona liczyła mocno na Vitora Roque, ale bardzo szybko straciła do niego cierpliwość. Napastnik został więc wypożyczony do Realu Betis, w którym czuje się świetnie. W rozmowie z „ABC” przyznał, że chciałby pozostać w andaluzyjskim klubie na dłużej.

Vitor Roque był zapowiadany jako następca Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Media przedstawiały, ze kataloński klub przygotował dla niego jasny plan. Na przestrzeni pierwszego sezonu miał cierpliwie uczyć się od polskiego napastnika, a potem wchodzić powoli w jego buty. Papier przyjmie wszystko. Na boisku sytuacja prezentowała się zgoła inaczej.

Brazylijski napastnik dość udanie rozpoczął przygodę w nowych barwach. Po pięciu ligowych spotkaniach miał na koncie dwa trafienia. To nie przekonało jednak Xaviego, który w następnych tygodniach znacznie ograniczył częstotliwość jego występów.

Rozczarowany 19-latek zaczął myśleć o transferze. Po czasie przyznał, że czas spędzony w szeregach „Dumy Katalonii” był dla niego bardzo trudny.

Roque na zasadzie wypożyczenia dołączył do Realu Betis. W Andaluzji gra regularnie, mając na koncie już siedem występów - jeden z nich zaliczył w starciu Ligi Konferencji z Legią Warszawa. Czas spędzony na murawie okrasił do tej pory jednym trafieniem.

Co istotne w kontekście przyszłości nastolatka z Timóteo, „Los Verdiblancos” posiadają opcję wykupu. Ta może zostać aktywowana po wpłaceniu 25 milionów euro. FC Barcelona jest zatem gotowa na stratę, gdyż sama wyłożyła za niego 40 milionów.

W rozmowie z „ABC” Roque przyznał, że chciałby występować dłużej w klubie z Estadio Benito Villamarín.

- W Betis jestem bardzo szczęśliwy, moja rodzina, która miała trudne chwile, również się uśmiecha. Jestem bardzo szczęśliwy, spędziłem sześć lub siedem miesięcy bez uśmiechu i miałem tam trudne chwile, ale to już koniec, jestem tutaj i jestem szczęśliwy. Prawda jest taka, że to nie zależy ode mnie. Chcę grać tutaj w Betisie, naprawdę chcę. Rozmawiałem o tym z moim ojcem, tutaj dobrze mi się żyje i chciałbym zostać tutaj na dłużej - powiedział Brazylijczyk.