Onana zdecydowany na odejście z Ajaksu. „Nadszedł czas, aby wykonać krok naprzód”

2020-04-29 15:37:05; Aktualizacja: 4 lata temu
Onana zdecydowany na odejście z Ajaksu. „Nadszedł czas, aby wykonać krok naprzód” Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Algemeen Dagblad | Mundo Deportivo

Ajax w najbliższym oknie transferowym może stracić André Onanę. Kameruński bramkarz w najnowszym wywiadzie powiedział otwarcie o chęci zmiany klubu.

24-latek do Amsterdamu trafił w styczniu 2015 roku i w szybkim tempie rozwinął się na tyle, że obecnie jest on uważany za jednego z najlepszych golkiperów na świecie. Forma gracza „Synów Bogów” przyciągnęła uwagę wielu ekip, w tym Paris Saint-Germain, Borussii Dortmund czy Chelsea. Przy czym w kuluarach zdecydowanie najwięcej mówiło się o możliwym powrocie Kameruńczyka do Barcelony, co jednak według „Mundo Deportivo” jest na ten moment wykluczone. Nie zmienia to faktu, że Onana chciałby odejść z Ajaksu, o czym po raz pierwszy powiedział w sposób otwarty.

– Nie zrozumcie mnie źle, jestem bardzo zadowolony w Ajaksie i niesamowicie wdzięczny klubowi. To było pięć wspaniałych lat, ale teraz nadszedł czas, aby zrobić krok naprzód. Umówiliśmy się na to w zeszłym roku. Nie wiem jeszcze, co się wydarzy, ale moje ambicje i warunki porozumienia są jasne – stwierdził w rozmowie z dziennikiem „Algemeen Dagblad”, podkreślając, że jeśli tylko ktoś zaoferuje odpowiednią kwotę, otrzyma on „zielone światło” na odejście.

Zważywszy na słowa bramkarza, wydaje się, że podczas nadchodzącego okna transferowego w końcu zmieni on pracodawcę. Wówczas faworytem do jego pozyskania nie będzie raczej Barcelona, która z uwagi na jej obecną sytuację finansową, zdecydowanie skupia się na priorytetowych wzmocnieniach, a pozycja bramkarza do takowych nie należy. Tym samym niewykluczone, że 15-krotny reprezentant swojego kraju na arenie międzynarodowej finalnie zakotwiczy na Stamford Bridge, gdzie z otwartymi rękoma powitałby go Frank Lampard.

Bilans Onany z sezonu 2019/2020 to 39 spotkań i 15 czystych kont. Jego umowa traci ważność w połowie 2022 roku.