Ostatnie dni klauzuli Kruse

Max Kruse był w ubiegłym sezonie jednym z najlepszych piłkarzy, nie tylko Werderu Brema, ale całej Bundesligi. Doświadczony napastnik trafił na Weserstadion po ciężkim okresie w Wolfsburgu i wydawało się, że już nie wróci do poziomu, który pokazywał we wcześniejszych latach. Nic bardziej mylnego, 29-latek zaliczył pod względem statystycznym swój najlepszy rok w karierze. W 23 występach (Kruse długo leczył kontuzję) zdobył piętnaście bramek i siedem asyst.

Mimo słabszego okresu w Wolfsburgu, negocjacje transferowe dla Werderu były bardzo trudne i udało im się przekonać Krusego możliwością odbudowania i szybkiego odejścia. W kontrakcie obowiązującym do 2019 roku wpisano klauzulę odejścia w wysokości 15 milionów euro, która obowiązuje do końca lipca 2017 roku.

Niska cena i dobra forma sprawiły, że snajper zwrócił na siebie wzrok klubów silniejszych sportowo i finansowo. Najsilniejszym kandydatem do jego sprowadzenia pozostaje mistrz Rosji, czyli Spartak Moskwa, ale w mediach przewijały się również wzmianki o Liverpoolu. W obu drużynach byłby w stanie zarobić więcej i występować w Lidze Mistrzów, co może ostatecznie nakłonić go do odejścia.