Pelé apeluje do Neymara. „Twoje dziedzictwo jest dalekie od zakończenia”

Pelé zamieścił po odpadnięciu Brazylii z mundialu wpis w mediach społecznościowych, w którym pogratulował Neymarowi wyrównania jego dorobku strzeleckiego oraz zaapelował, by ten dalej stał na czele Brazylii walczącej o najważniejsze trofea w najbliższych latach.

„Canarinhos” przyjechali na katarski turniej z wielkimi aspiracjami i marzeniem związanym z wywalczeniem pierwszego mistrzostwa globu od 2002 roku.

Ekipa z Ameryki Południowej zmierzała stosunkowo pewnym krokiem do zrealizowania wyznaczonego celu aż do ćwierćfinału mundialu, w którym przegrała konkurs jedenastek z ponownie zaskakujących wszystkich Chorwacją.

W ten sposób Neymar i większość jego kolegów straciła najprawdopodobniej ostatnią szansę w karierze na to, by zapisać się w historii światowego futbolu.

Takiego stanu rzeczy w kontekście gwiazdora Paris Saint-Germain nie przyjął do wiadomości Pelé, który zamieścił w mediach społecznościowych wpis skierowany do 30-latka.

Legenda piłki nożnej pogratulowała skrzydłowemu wyrównania jego dorobku strzeleckiego w narodowych barwach [obaj mają po 77 bramek - przyp. red] i zaapelowała, by ten dalej stał na czele Brazylii walczącej o najważniejsze trofea w najbliższych latach.

„Widziałem, jak dorastasz, kibicowałem ci każdego dnia i w końcu mogę ci pogratulować wyrównania mojej liczby zdobytych bramek dla reprezentacji Brazylii. Obaj wiemy, że inne rzeczy są bardziej znaczące niż ta liczba. Naszym największym obowiązkiem jako sportowców jest inspirowanie. Aby inspirować naszych dzisiejszych kolegów, następne pokolenia, a przede wszystkim inspirować wszystkich, którzy kochają nasz sport.

Niestety ten dzień nie jest dla nas najszczęśliwszy, ale zawsze będziesz źródłem inspiracji, do czego wielu dąży. Nauczyłem się, że im więcej czasu mija, tym bardziej rośnie nasze dziedzictwo. Mój rekord został ustanowiony prawie 50 lat temu i do tej pory nikomu nie udało się do niego zbliżyć. Udało się to tobie chłopcze. Doceniam Neymar wielkość twojego osiągnięcia.

Wszyscy jednak wiemy, w tym ja, że żadna liczba nie jest większa niż radość z reprezentowania naszego kraju. Mam 82 lata i mam nadzieję, że po całym tym czasie zainspirowałem cię w jakiś sposób, aby zajść tak daleko. Co więcej, mam nadzieję, że twoje osiągnięcie rozprzestrzeni się na miliony ludzi, którzy podążają za tobą, aby rzucić wyzwanie temu, co wydaje się niemożliwe.

Twoje dziedzictwo jest dalekie od zakończenia. Inspiruj nas dalej. Będę nadal wyskakiwał w powietrze z radości z każdym twoim golem, tak jak robiłem to w każdym meczu, w którym widziałem cię na boisku” - napisał 82-latek, przebywający w szpitalu w São Paulo, gdzie dochodzi do siebie po infekcji układu oddechowego.