Pep Guardiola o różnicach między Anglią a Hiszpanią. „W Anglii nie widzisz ani jednego dziennikarza mówiącego, co dzieje się w środku szatni. W Barcelonie i Madrycie każdy wie wszystko”

Pep Guardiola, menedżer Manchesteru City, przed meczem z Realem Madryt w Lidze Mistrzów był wręcz atakowany pytaniami o swojego przeciwnika z ławki, czyli Xabiego Alonso. Hiszpan starał się zdiagnozować problem.

Kiedy madrytczycy zatrudniali Xabiego Alonso, wydawało się, że przybywa ktoś, kto nie tylko będzie umiał nawiązać nić porozumienia z piłkarzami, jak Carlo Ancelotti, ale wprowadzi do zespołu innowacyjne rozwiązania, będzie elastyczny i otwarty na zmiany.

Hiszpan od pierwszego dania w klubie starał się udowodnić, że tak jest w rzeczywistości.

U tego szkoleniowca nie było świętych krów, każdy mógł znaleźć się w jedenastce, nawet już nieco zapomniany David Alaba.

Popularne

Previous

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Z czasem 44-latek zrozumiał, że tak długo nie pociągnie. Wtedy zaczął grać według zasad zawodników.

Vinícius Júnior, tak jak u Ancelottiego, stał się nietykalny, Valverde mógł decydować, na jakiej pozycji wystąpi.

To doprowadziło do destabilizacji.

W ocenie hiszpańskich dziennikarzy kluczowy był moment, gdy władze Realu Madryt postanowiły oddać sprawę ewentualnego ukarania „Viníego” za jego wybryk po zmianie w meczu z FC Barceloną w ręce trenera.

Ten doszedł do wniosku, że jeśli wyciągnie poważne konsekwencje, może stracić szatnię. Skończyło się zatem na przeprosinach.

Zupełnie inaczej do sprawy podszedł Arne Slot w Liverpoolu, który odsunął Mohameda Salaha za nieprzychylne słowa na temat klubu i jego osoby.

Pep Guardiola, z którym „Królewscy” zmierzą się już wieczorem, postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami.

– To zależy od władzy piłkarzy. To zależy, jaką władzę chcą dać władze klubu. Jeśli władze chcą dać władzę trenerowi, to trener będzie mieć władzę. Jeśli będą chciały dać władzę piłkarzom, piłkarze będą mieć władzę – zauważył.

W ocenie menedżera Manchesteru City jest jeszcze jedna rzecz, która nie utrudnia pracy Baskowi.

– W Anglii nie widzisz ani jednego dziennikarza mówiącego, co dzieje się w środku szatni. To zawsze zostaje w szatni. W Hiszpanii moje doświadczenie mówi, że w Barcelonie i Madrycie każdy wie wszystko – powiedział były opiekun FC Barcelony.

Spekuluje się, że w przypadku porażki miejsce Alonso zająć może ktoś z dwójki Álvaro Arbeloa-Santiago Solari.