Pep Guardiola w stylu José Mourinho. Odpowiedział kibicom Liverpoolu [WIDEO]
2024-12-01 19:39:23; Aktualizacja: 13 godzin temuPep Guardiola dał się ponieść prowokacjom ze strony kibiców Liverpoolu, cieszących się z dwubramkowego prowadzenia ich ulubieńców. Trener Manchesteru City odpowiedział im, pokazując sześć palców, symbolizujących liczbę jego mistrzostw z „The Citizens”.
Ostatnie tygodnie należą do najgorszych w wykonaniu Manchesteru City, odkąd za ich wyniki odpowiada Pep Guardiola. Hiszpański szkoleniowiec, któremu niezwykle rzadko zdarzało się przeżywać tak długi kryzys, nie zaznał smaku zwycięstwa od siedmiu meczów, przegrywając sześciokrotnie i remisując wyłącznie z Feyenoordem... z którym jego podopieczni prowadzili aż 3:0 do 75. minuty.
Mecz na Anfield przeciwko ekipie Arne Slota nie przyniósł wyczekiwanego przełamania. W 88. minucie, kibice prowadzącego 2:0 Liverpoolu, rozpoczęli przyśpiewkę skierowaną do trenera przyjezdnych. „You’re getting sacked in the morning”, czyli „Zostajesz zwolniony rano” - można było usłyszeć za ławką szkoleniową City.
You’re getting sacked in the morning 🎶#LFC pic.twitter.com/HSxCcpOIQK
— Asim (@asim_lfc) December 1, 2024Popularne
53-letni Guardiola, który nie słynął z odpowiedzi na takie zaczepki, tym razem nie pozostał dłużny i pokazał w kierunku trybun sześć palców, oznaczających liczbę mistrzostw Anglii, jakie zdobył w trakcie ośmiu lat w klubie z Manchesteru.
„Ja wam jeszcze pokażę”
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) December 1, 2024
Pep Guardiola a la Jose Mourinho 😅 pic.twitter.com/pGmgABEekZ
Gest w stylu José Mourinho od razu wywołał reakcję internautów, którzy uważają, że Hiszpan nie trzyma ciśnienia. Po remisie z Feyenoordem były trener FC Barcelony przyznał, że rany na jego twarzy, powstałe w trakcie wspomnianego meczu, spowodowane były chęcią zrobienia sobie krzywdy.
Później przyznał jednak, że został zaskoczony pytaniem, a jego odpowiedź w żaden sposób nie miała na celu bagatelizowania bardzo poważnego problemu samookaleczenia.
***
OFICJALNIE: Pep Guardiola z oświadczeniem po meczu Ligi Mistrzów. „Zostałem zaskoczony”