Piast Gliwice umywa ręce. Arkadiusz Pyrka coraz bliżej zbawiennego transferu
2025-05-09 06:48:26; Aktualizacja: 8 godzin temu
Arkadiusz Pyrka stracił całą rundę wiosenną po tym, jak nie chciał przedłużyć kontraktu z Piastem Gliwice. O nadchodzące odejście 22-latka został zapytany w „Przeglądzie Sportowym Onet” Łukasz Piworowicz, dyrektor sportowy klubu z województwa śląskiego. „Zainteresowanie jest” - zapewnił.
Arkadiusz Pyrka był jednym z wyróżniających się zawodników Piasta Gliwice w rundzie jesiennej - rozegrał 21 meczów i odgrywał istotną rolę w zespole. Jego dobra postawa przyciągnęła uwagę obserwatorów, jednak mimo sportowego wkładu, nie udało mu się osiągnąć porozumienia z klubem w sprawie nowego kontraktu.
Wobec braku postępów w negocjacjach Piast zdecydował się na zdecydowane działania - młodzieżowy reprezentant kraju został odsunięty od pierwszej drużyny i nie znalazł się w kadrze na zimowe zgrupowanie w Hiszpanii. Był to wyraźny sygnał, że jego dni w gliwickim klubie są policzone. Pojawiła się nadzieja, że pomocną dłoń wyciągną do niego Legia Warszawa, Raków Częstochowa lub Lech Poznań, które wykazały zainteresowanie podpisaniem kontraktu.
Ostatecznie jednak 22-latek musiał na następną rundę pozostać w Gliwicach - bez perspektywy na dalszą grę.Popularne
Cała ta sytuacja jest dla Piasta kłopotliwa. Klub nie uważa, że postąpił niewłaściwie.
- Jeżeli polskie kluby nie będą za swoich zawodników otrzymywać wynagrodzenia, tylko będą oni odchodzić za darmo, to zawsze będziemy mieli problemy finansowe. [...] Nie będę ujawniał kwot. Oferty? Nie wydaje mi się, że byśmy rozmawiali o propozycjach, które mogły spowodować blokadę ze strony klubu - tłumaczył niedawno dyrektor sportowy Łukasz Piworowicz.
Przed meczem z Motorem Lublin działacz „Piastunek” został zapytany ponownie o kwestie przyszłości Pyrki.
- Na pewno zainteresowanie tym zawodnikiem jest i nie sądzę, aby miał jakikolwiek problem ze znalezieniem nowego klubu. Nie chcę jednak nawet spekulować, gdzie trafi, bo nie uczestniczę w tych rozmowach. Kluby z nami się nie kontaktują, bo zawodnik od lipca będzie wolny - wyjaśnił, ucinając szybko temat.
Umowa uzdolnionego wahadłowego wygasa wraz z końcem czerwca. Na ten moment nie wiadomo, jaki następny krok postawi. W grę wchodzi zarówno pozostanie w Ekstraklasie, jak i skorzystanie z opcji zagranicznej. Pyrka musi jeszcze zacisnąć zęby. To już ostatnia prosta.