Pierwsza taka sytuacja w Bayernie Monachium od 2010 roku

Pierwsza taka sytuacja w Bayernie Monachium od 2010 roku fot. Anna Zubar / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik
Źródło: Zeit

Bayern Monachium wygrał wyjazdowe spotkanie z 1. FC Köln 1:0. Żaden z piłkarzy „Bawarczyków” nie podniósł się w tym meczu z ławki rezerwowych, co zdarzyło się pierwszy raz od prawie 13 lat.

Bayern Monachium wczoraj zanotował swoje dziesiąte zwycięstwo w obecnym sezonie Bundesligi przeciwko „czerwonej latarni”, czyli 1. FC Köln, które zgromadziło zaledwie sześć punktów po 12 kolejkach.

Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył niezawodny Harry Kane. Anglik ma na koncie już 18 trafień, a jego forma może niepokoić Roberta Lewandowskiego, którego rekord w ilości bramek w jednym w sezonie Bundesligi może być solidnie zagrożony.

To spotkanie pewnie przeszłoby bez większego echa, gdyby nie wydarzenie, które nie miało miejsca w bawarskim klubie prawie od 13 lat! Thomas Tuchel nie przeprowadził żadnej zmiany w tym spotkaniu. Ostatni raz wyjściowa jedenastka schodziła do szatni po końcowym gwizdku w grudniu 2010 roku. Wtedy to Louis van Gaal nie zdecydował się na żadne korekty w składzie, a jego podopieczni wygrali spotkanie z FC St. Pauli 3:0.

- Na pewno to nie była żadna kara ani lekcja. Takie coś się zwykle nie zdarza, ale wszyscy powinni zachować ducha i nie mieć mi tego za złe. Po prostu nie chciałam zakłócać rytmu. Kontrolowaliśmy grę, a wynik był na styku i nie czułem potrzeby zmian - tłumaczył się po spotkaniu Thomas Tuchel.

Następny mecz czeka „Bawarczyków” w środę, a ich rywalem w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów będzie FC Kopenhaga.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy