Piłkarz Radomiaka Radom aresztowany. Gonçalo Feio zabrał głos

2025-12-03 16:24:17; Aktualizacja: 47 minut temu
Piłkarz Radomiaka Radom aresztowany. Gonçalo Feio zabrał głos Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Rafał Jończyk [X]

Trener Radomiaka Radom Gonçalo Feio przed meczem z Pogonią Szczecin w Ekstraklasie odniósł się do sprawy zawieszonego przez klub z województwa mazowieckiego Ibrahimy Camary.

W poniedziałek Radomiak Radom poinformował o zawieszeniu Ibrahimy Camary. „Nasz klub stanowczo potępia wszelkie zachowania naruszające obowiązujące prawo. Jednocześnie, do momentu zakończenia postępowania klub nie będzie komentował szczegółów ani odnosił się do spekulacji medialnych” - przekazano.

Na łamach Weszlo.com można było przeczytać komentarz do tej sprawy prokurator Anety Góźdź.

- Potwierdzam, że Ibrahima C., jest to zawodnik klubu sportowego Radomiak, został zatrzymany w dniu 30 listopada bieżącego roku w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającego na zgwałceniu mieszkanki Radomia. To przestępstwo z artykułu 197 paragraf 1 kodeksu karnego - powiedziała. Piłkarz pozostaje w areszcie.

Teraz w trakcie konferencji prasowej przed spotkaniem ligowym z Pogonią Szczecin odniósł się do tego trener Radomiaka Gonçalo Feio, zaznaczając, że będzie to jego jedyny komentarz.

- Zanim porozmawiamy o piłce nożnej, trzeba poruszyć temat, który pojawił się w przestrzeni dotyczący całej społeczności Radomiaka, czyli sprawy Ibrahimy. Po pierwsze - prawo musi być wartością nadrzędną. Trwa śledztwo, a wymiar sprawiedliwości musi działać z pełną swobodą, aby ustalić wszystkie fakty - przyznał Portugalczyk.

- Klub, drużyna, trener, sztab - wszyscy chcemy okazać poszanowanie procedur i zaufanie, że prawo w tym temacie zostanie ustalone. Mogę też zaznaczyć, że Ibrahima jako część drużyny jest profesjonalistą, a jego wkład sportowy jest przez nas wysoko oceniany - powiedział.

- Rozumiem, że ten temat przynosi wiele trudnych pytań, ale proszę was, abyście zrozumieli, że istnieją bardzo wyraźne granice tego, co mogę i powinienem powiedzieć. Żyjemy w państwie prawa, a to oznacza, że obowiązuje domniemanie niewinności do czasu udowodnienia winy. Jest obywatel, który ma prawo do obrony, jest domniemana ofiara, która ma prawo do prawdy i sprawiedliwości oraz istnieją procedury, które muszą odbyć się bez żadnej presji z zewnątrz. Dlatego poruszam tę kwestię tylko raz i od tej chwili nie będę komentował tego tematu - dodał szkoleniowiec.