Piłkarz z Ekstraklasy był bliski powołania do reprezentacji Polski

2025-03-25 10:23:41; Aktualizacja: 10 godzin temu
Piłkarz z Ekstraklasy był bliski powołania do reprezentacji Polski Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Łączy nas piłka

Na marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski nie pojawił się Taras Romanczuk. Selekcjoner kadry Michał Probierz zdradził, że poważnie myślał nad powołaniem kapitana Jagiellonii Białystok. Zdecydowały wcześniejsze problemy zdrowotne.

Reprezentacja Polski ma za sobą dwa pierwsze spotkania rozegrane w ramach eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Po zwycięstwach odniesionych w mało przekonującym stylu nad Litwą oraz Maltą na naszym koncie widnieje komplet punktów.

Na marcowym zgrupowaniu pojawiło się tylko dwóch przedstawicieli polskiej Ekstraklasy. Mowa o Bartoszu Mrozku z Lecha Poznań, a także dowołanym w późniejszym terminie Mateuszu Skrzypczaku z Jagiellonii Białystok. Żaden z nich ostatecznie nie pojawił się na murawie.

Wielu uważa, że selekcjoner Michał Probierz powinien przychylniej spojrzeć w kierunku rodzimej ligi, która w ostatnich latach poczyniła naprawdę spory postęp. Z powołaniem łączono choćby Mariusza Fornalczyka, a więc podstawowego oraz kluczowego gracza Korony Kielce.

Opiekun naszej kadry już wcześniej przyznał, że Fornalczyk znajduje się pod baczną obserwacją całego sztabu. Po meczu z Maltą dowiedzieliśmy się natomiast o jeszcze jednym kandydacie z Ekstraklasy, nad którym poważnie myślał selekcjoner.

Otóż rozważał on powołanie Tarasa Romanczuka. W ostatecznym rozrachunku kapitan Jagiellonii nie znalazł się na liście wybrańców ze względu na problemy zdrowotne, z którymi zmagał się w ostatnich miesiącach.

- Pojechałem na mecz Interu Mediolan z Feyenoordem właśnie po to, żeby zobaczyć, jak prezentuje się na tych pozycjach numer sześć i osiem. Nie ma co ukrywać, że Kuba dużo, dużo lepiej wypadł dziś w drugiej połowie. Dobrą zmianę dał Bartek Slisz, dzięki czemu Jakub Moder mógł grać wyżej. Myślałem też o powołaniu dla Tarasa Romanczuka, ale ustaliliśmy, że tego nie zrobię, bo miał problemy zdrowotne - powiedział.

Romanczuk nabawił się kontuzji kolana w trakcie listopadowego zgrupowania reprezentacji Polski. W związku z nią musiał przejść artroskopię. Obecnie rozgrywa już mecze w podstawowym składzie.

Do tej pory w narodowych barwach zanotował on pięć występów, które zwieńczył golem strzelonym przeciwko Ukrainie w czerwcu ubiegłego roku podczas towarzyskiego spotkania.