Piłkarze Barcelony wściekli na Bartomeu
2020-03-28 18:02:24; Aktualizacja: 4 lata temuZawodnicy obecnych mistrzów Hiszpanii, Barcelony, nie zwracają uwagi na prośbę prezydenta klubu, Josepa Bartomeu, i nie wyrażają chęci redukcji swoich pensji.
Z powodu koronawirusa wiele europejskich klubów szuka oszczędności, gdzie to tylko możliwe. Nie inaczej sprawy mają się w przypadku Barcelonie. Tam prezydent klubu zaproponował, by dla dobra klubu piłkarze zrzekli się części wynagrodzeń. Pomysł został przyjęty z dużą dezaprobatą.
Obecnie budżet kluby ze stolicy Katalonii wynosi około miliarda euro, z kolei pensje zawodników pochłaniają mniej więcej połowę tej sumy. 57-latek zaproponował więc, by gracze zrzekli się 70 procent swoich zarobków. Wszystko po to, żeby utrzymać względną płynność finansową.
Już teraz wiadomo, że zawodnicy nie będą skłonni przystać na ofertę Bartomeu. Co więcej, są na niego wściekli, że ten mógł zaproponować coś takiego. W ich mniemaniu takie traktowanie jest niedopuszczalne, gdy bezpośredni ligowy konkurent Real Madryt zapewnia, że nie ma mowy o jakichkolwiek cięciach ze względu na bardzo stabilną pod względem finansowym sytuację klubu.Popularne
Ostatecznie nie można wykluczyć, że rada Barcelony pójdzie na ustępstwa. Do tego będą jednak potrzebne negocjacje. Nieoficjalnie mówi się, że możliwa jest redukcja wynagrodzeń mniej więcej o dziesięć procent.