Lech Poznań prawdopodobnie zakończy wkrótce swoją przygodę w europejskich pucharach. Mistrz Polski został rozgromiony w pierwszym ćwierćfinałowym starciu z Fiorentiną stosunkiem 1-4.
Tamtego wieczoru przy Bułgarskiej różnica klas obydwu zespołów była nadto widoczna. Podopieczni Johna van den Broma w pełni zasłużenie przegrali z przedstawicielem Serie A, który nie dał gospodarzom żadnych szans na korzystny wynik.
W starciu z zespołem z Florencji błysnąć nie potrafili Mikael Ishak, Filip Marchwiński, wpuszczony z ławki rezerwowych Afonso Sousa czy w końcu bodajże najgłośniejsze ostatnio nazwisko w kadrze holenderskiego trenera - Michał Skóraś.
23-letni skrzydłowy rozgrywa udane zawody, zdobywając już 15 bramek i notując pięć asyst. Pięć z tych trafień zanotował w Lidze Konferencji Europy. Dobry okres spowodował, że na Skórasia spoglądają wysłannicy kilku zagranicznych klubów, w tym, jak przekonywał Przemysław Chlebicki z TVP Sport, właśnie Fiorentina.
Ekspert od włoskiej piłki, Piotr Dumanowski, w dosadny sposób ocenił szanse Polaka na przebicie się do składu „Violi”.
- Jonathan Ikone nie przekonuje w Serie A. Raczej jest niewypałem, piłkarzem, który nie dowodzi i jest chaotyczny. Dopiero w ostatnim czasie zaczął mieć lepszy okres, ale na tle piłkarzy Lecha wyglądał jak Kylian Mbappé. Taka jest różnica - powiedział komentator stacji Eleven Sports w rozmowie na YouTube'owym kanale Meczyki.pl.
- Myślę, że żaden skrzydłowy „Kolejorza” nie grałby we Fiorentinie. Może Michał Skóraś byłby ewentualnie piątym-szóstym do rotacji. Z pięciu skrzydłowych, których ma do dyspozycji „Viola”, każdy byłby pewnie gwiazdą Ekstraklasy.
Vincenzo Italiano rzeczywiście dysponuje dość mocną obsadą na bokach ataku. Włoski szkoleniowiec może korzystać z usług Josipa Brekalo, Jonathana Ikoné, Riccardo Sottila i oczywiście Nicolása Gonzáleza, czyli największej gwiazdy zespołu z Florencji.
🗣️ - Ikone nie przekonuje w Serie A. Raczej niewypał, ale na tle piłkarzy Lecha wyglądał jak Mbappe.
— Meczyki.pl (@Meczykipl) April 15, 2023
🗣️ - Myślę, że żaden skrzydłowy Kolejorza nie grałby we Fiorentinie. Może Michał Skóraś byłby ew. tym piątym-szóstym do rotacji.@PDumanowski w Piłkarskim Salonie ⤵️ pic.twitter.com/UaMCWhV8kA