Piotr Świerczewski z drugim zwycięstwem w formule MMA
2023-07-21 23:17:15; Aktualizacja: 1 rok temuPiotr Świerczewski, czyli były piłkarz Olympique’u Marsylia czy AS Saint-Étienne, podczas gali FAME MMA pokonał Dariusza Kaźmierczuka, którego znamy pod pseudonimem Daro Lew.
„Świr” znany był ze swojego wybuchowego charakteru w trakcie kariery piłkarskiej. Co jakiś czas dawał on o sobie znać podczas spotkań.
Kiedy zatem reprezentant Polski postanowił zawiesić korki na kołku, a jego przygody z posadą trenera i dyrektora sportowego nie szły najlepiej, z ofertą do niego zgłosić się postanowili organizatorzy walk w formule MMA.
W 2019 roku Piotr Świerczewski stoczył walkę podczas gali FFF 2 i pokonał Grzegorza Chmielewskiego.Popularne
Od pewnego czasu krążyły pogłoski o możliwości powrotu 51-latka na ring. Koniec końców zgodził się on przyjąć propozycję władz FAME MMA.
Jego rywalem był dzisiaj Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk, który może nie miał najlepszych wyników, ale znajdował się na fali wznoszącej.
Czar prysł już po pierwszej rundzie, gdy 49-latek poinformował sędziego, że nie jest w stanie stanąć do walki w drugiej rundzie.
Nogi Kaźmierczuka zostały na tyle obite poprzez low-kicki Świerczewskiego, że nie mógł on się na nich utrzymać. To naturalnie poskutkowało przerwaniem pojedynku.
„Świr” może się zatem pochwalić już drugą wygraną w freak fightach.
Świr nie przestraszył się pieprzu i nie przestraszył się groźnego Daro Lwa 🦁 Zrobił tak jak zapowiedział: zamienił ŁAAAAAA w AŁAAAAAA!
— FAME MMA (@famemmatv) July 21, 2023
Mocne low-kicki, którymi częstował Lwa przez całą pierwsze trzy minuty spowodowały, że Darek nie był w stanie wyjść do drugiej rundy. Walka… pic.twitter.com/95W7lob5Xl