Piotr Zieliński nie wykorzystał szansy. Przeciętny występ w wyjściowym składzie Napoli

2024-03-09 10:38:30; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Piotr Zieliński nie wykorzystał szansy. Przeciętny występ w wyjściowym składzie Napoli Fot. Raffaele Conti 88 / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Piotr Zieliński wyszedł w podstawowym składzie Napoli na piątkowe spotkanie Serie A z Torino. Obrońcy tytułu nie zaimponowali, odnosząc tylko remis. Reprezentant Polski też nie błysnął.

„Azzurri” już dawno pogodzili się z szybkim odpadnięciem z walki o drugie Scudetto z rzędu. Po mistrzowskiej kampanii i odejściu Luciano Spallettiego zespół jest nie do poznania. Po 28. kolejkach zajmuje dopiero siódme miejsce. Widmo braku kwalifikacji do Ligi Mistrzów w następnym sezonie zagląda w oczy prezydenta Aurelio De Laurentiisa.

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi 74-latek nie traktuje dobrze Piotra Zielińskiego, zarzucając mu „zdradę” przy dogadywaniu się za plecami klubu w sprawie kontraktu indywidualnego z Interem Mediolan. Przeprowadzka na Giuseppe Meazza wydarzy się latem, na zasadzie wolnego transferu.

Przez długie tygodnie, kiedy przyszłość jasno się wyklarowała, nasz rodak notuje przeciętne występy. W międzyczasie, gdy szkoleniowcem był jeszcze Walter Mazzarri, nie został zarejestrowany do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ogrywając się jedynie w lidze.

Bez większego blasku „Zielu” zaprezentował się i tym razem. Na Stadio Diego Armando Maradona Francesco Calzona pozwolił mu rozegrać 67 minut.

Były zawodnik Udinese zazwyczaj grał na alibi. Wymienił 94 procent skutecznych podań (31 na 33), ale żadne z nich nie kwalifikowało się bezpośrednio do utworzenia groźnej sytuacji pod bramką rywala.

Posłał jedno celne dośrodkowanie, a poza tym wymieniał jedynie krótkie zagrania ze swoimi partnerami.

Nie ma wątpliwości, że w przyszłym tygodniu Piotr Zieliński znajdzie się wśród powołanych Michała Probierza na spotkanie barażowe z Estonią o EURO 2024. Pytanie jedynie, czy będzie w stanie w końcu zaprezentować wyższą jakość w ofensywnej formacji przy Robercie Lewandowskim i Sebastianie Szymańskim.

Do kluczowego starcia z rywalem znad Bałtyku dojdzie 21 marca na Stadionie Narodowym w Warszawie.