Piotr Zieliński z wielkim transferem?! Mateusz Borek twierdzi, że coś jest na rzeczy

Mateusz Borek był gościem studia TVP Sport po środowym meczu Bayernu Monachium z FC Barceloną. Dziennikarz powiedział w nim o rzekomym zainteresowaniu mistrza Niemiec osobą Piotra Zielińskiego.

Pomocnik SSC Napoli od sześciu reprezentuje barwy włoskiego Napoli. W przedostatnim sezonie potrafił zdobyć osiem goli i zanotować jedenaście asyst w 36 meczach, w obecnym, po rozegraniu 15 spotkań, ma już pięć bramek i cztery asysty. Zieliński od dłuższego czasu jest liderem środka pola swojej drużyny, która w tym sezonie wydaje się walczyć o mistrzowski tytuł w Serie A.

Rosnąca pozycja w europejskim futbolu nie umknęła uwadze Bayernu Monachium, który przynajmniej według lokalnej prasy, ma być zainteresowany sprowadzeniem 27-latka na Allianz Arenę. Takimi informacjami podzielił się zajmujący się na co dzień Bundesligą Mateusz Borek.

– Monachijskie gazety wymieniły nazwisko Piotra Zielińskiego w kontekście transferu do Bayernu. Przeczytałem to i od razu wykonałem kilka telefonów. Temat na pewno nie będzie grany zimą, ale coś zaczyna się dziać. Niewykluczone, że w perspektywie kilku tygodni menedżer piłkarza Bartek Bolek pojawi się w słynnym apartamencie Aurelio De Laurentiisa w Rzymie z widokiem na Watykan i będzie negocjował - podkreślił.

Dziennikarz zdradził też, że według artykułu Polak mógłby kosztować „Bawarczyków” około 50-60 milionów euro. Również obecny w studiu Robert Podoliński wspomniał, że słyszał o zupełnie innym kierunku dla pomocnika.

Jeżeli sensacyjne doniesienia okazałaby się prawdą, Zieliński mógłby zostać trzecim Polakiem w Monachium po Sławomirze Wojciechowskim i aktualnie występującym tam Robercie Lewandowskim.

Rozmowie na temat ewentualnego transferu przysłuchiwał się Jakub Wawrzyniak, który wyraził nadzieję, że w spekulacjach niemieckiej prasy jest więcej prawdy niż w plotkach o jego przejściu do Juventusu, o czym kiedyś pisało włoskie „Tuttosport”.