Piszczek z nowym kontraktem w Borussii Dortmund i planami powrotu do Polski

2020-05-20 09:41:55; Aktualizacja: 4 lata temu
Piszczek z nowym kontraktem w Borussii Dortmund i planami powrotu do Polski Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sport.pl | Bild

Łukasz Piszczek w rozmowie ze Sport.pl przyznał, że po zakończeniu przygody z Borussią Dortmund nie zamierza kończyć kariery piłkarskiej. Wprost przeciwnie, planuje grę w klubie, którego jest wychowankiem. W międzyczasie „Bild” obwieścił, że Polak podpisał nowy kontrakt z aktualnym pracodawcą.

34-latek w przeszłości wielokrotnie wypowiadał się pozytywnie na temat LKS-u Goczałkowice Zdrój. To właśnie tam stawiał on swoje pierwsze kroki w futbolu i choć obecnie jest na zupełnie innym etapie kariery, nie zapomina o macierzystej ekipie. Prawy bądź środkowy defensor zadeklarował bowiem, że gdy zakończy już współpracę z BVB, chce wspomóc swój były klub, który nie tak dawno rozgrywki IV ligi zakończył na pierwszym miejscu i wkrótce zagra w barażach o awans do III ligi.

– Zakładam, że w czerwcu 2021 będę się pakował na powrót do Polski. Mam tu swoje sprawy i plany związane z moją akademią piłkarską w Goczałkowicach, z LKS Goczałkowice, w którym chciałbym trochę pograć – zdradził Piszczek w rozmowie ze Sport.pl.

Nim do tego dojdzie, Polak planuje pograć jeszcze przez 12 miesięcy w aktualnym klubie, choć jeszcze nie tak dawno deklarował zakończenie kariery w tym roku.

– Od dłuższego już czasu rozmawiamy o kontrakcie rocznym, bo takiego chcę i ja, i klub. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to tak się stanie. Wcześniej mówiłem, że do 2020 jestem w stanie grać na takim poziomie, żeby nie mieć do siebie pretensji. Tak oceniałem w 2018, gdy negocjowałem obecnie obowiązujący kontrakt, gdy jeszcze grałem w reprezentacji – oznajmił.

Wygląda jednak na to, że temat jest już nieaktualny, gdyż jak poinformował „Bild”, strony osiągnęły porozumienie w sprawie przedłużenia umowy do 30 czerwca 2021 roku

– Przez te dwa lata, gdy już nie gram w kadrze, mam w roku dużo więcej czasu, by się pozbierać fizycznie i psychicznie. Mniej dni w roku spędzam w rygorze meczowo-hotelowym, mam czas dla rodziny, mam czas na odwiedzenie Polski. Kadra to jest średnio pewnie jakieś dziesięć meczów w roku, to jest duże obciążenie w moim wieku. Można powiedzieć, że tego obciążenia niedoszacowałem wtedy, w 2018. Rezygnacja z gry w kadrze sprawiła, że jeszcze spokojnie wystarczy mi sił na jeden sezon, do 2021 – dodał.

Łukasz Piszczek w Borussii Dortmund gra już od dekady i nie ukrywa, że w tym sezonie chciałby sięgnąć po mistrzostwo Niemiec.

– Zdajemy sobie sprawę, że ten sezon nie jest normalny. Tu się mogą różne rzeczy wydarzyć. Od początku mówiliśmy, że w tym sezonie chcielibyśmy wreszcie dać Borussii kolejne mistrzostwo i nadal w to wierzymy – zaznaczył.

Dorobek doświadczonego defensora z obecnej kampanii to 30 meczów, gol i cztery kluczowe podania. Łącznie w barwach dortmundczyków uzbierał on 355 występów (dziesiąty wynik w historii klubu).

Cały wywiad z Piszczkiem dostępny jest na Sport.pl.