Podstawowy gracz Legii Warszawa na ławce rezerwowych. Gonçalo Feio wyjaśnia

Legia Warszawa wróciła do grania po przerwie reprezentacyjnej meczem ligowym z Lechią Gdańsk. Gonçalo Feio zaskoczył składem na to spotkanie, sadzając na ławce rezerwowych Kacpra Tobiasza. Przed pierwszy gwizdkiem wyjaśnił w Canal+ Sport, z czego wynikała ta decyzja.

Legia Warszawa spędziła przerwę na kadrę na odległym siódmym miejscu. Dla zespołu, który miał walczyć o mistrzostwo kraju to bardzo rozczarowujący wynik. Jeszcze do niedawna wydawało się, że przesądzi on o zwolnieniu Gonçalo Feio.

Na przestrzeni ostatnich tygodni wokół portugalskiego szkoleniowca zrobiło się bardzo gorąco. Przedstawiciele stołecznego klubu mieli już intensywnie rozglądać się za nowym szkoleniowcem, stawiając na zagraniczne opcje.

Ostatecznie Feio pozostał na stanowisku. Nadal jednak musi uważać, gdyż jego posada jest niezmiennie zagrożona. 

Popularne

Previous

O tych słowach Dariusza Szpakowskiego jest głośno. Chodzi o Maxiego Oyedele

Trent Alexander-Arnold zdecydował. Powiedział „tak” nowemu klubowi

Jacek Bąk domaga się powrotu tego zawodnika do składu reprezentacji Polski

Był wielką nadzieją Legii Warszawa, teraz nie łapie się w drugiej lidze

121 meczów w Rakowie Częstochowa. Marek Papszun już go nie chce?!

19-krotny mistrz kraju zainteresowany, Nicola Zalewski rozchwytywany

Piotr Zieliński oczarowany reprezentantem Polski. „To będzie dobry grajcar. Wielkie umiejętności”

Lech Poznań dokonał znakomitego ruchu?! „To geniusz”

Next

Legia mogła poprawić swoją sytuację w tabeli w starciu dwunastej kolejki Ekstraklasy z Lechią Gdańsk. Na murawie zameldowała się bez Kacpra Tobiasza w podstawowej jedenastce, którego zastąpił między słupkami Gabriel Kobylak.

Brak 21-latka wzbudził zainteresowanie. Gonçalo Feio bardzo szybko uciął jednak wszelkie spekulacje, wyjaśniając powody tej decyzji.

- Od razu powiem, że to nie jest żadnego rodzaju kara dla Tobiasza. Jest podstawowym graczem Legii i czwartek będzie grał. Miał dwa dni temu bardzo ważny mecz dla tego kraju i jako kapitan kadry pomógł zakwalifikować się na EURO U-21 - zaczął 34-latek w rozmowie w Canal+ Sport.

- Kobylak jest bramkarzem, który od początku sezonu pokazuje niesamowity etos pracy. We Wrocławiu, gdy zdarzyła się nieszczęśliwa kontuzja głowy Tobiasza, dał bardzo dobrą odpowiedź. To nie jest żadna kara dla Tobiasza. Odbyliśmy rozmowę ze wszystkimi bramkarzami razem, bo to jest grupa, która świetnie współpracuje. W następnym meczu wraca do bramki - dodał.

Kacper Tobiasz zaliczył w tym sezonie łącznie 17 występów. Zachował podczas nich siedem czystych kont.