Pogoń Szczecin zadeklarowała wsparcie Palestynie. Alex Haditaghi komentuje [FOTO]

2025-09-24 17:46:06; Aktualizacja: 35 minut temu
Pogoń Szczecin zadeklarowała wsparcie Palestynie. Alex Haditaghi komentuje [FOTO] Fot. Kasia Dzierzynska / PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Alex Haditaghi [Twitter]

Pogoń Szczecin w miniony weekend podjęła u siebie Lechię Gdańsk i przegrała 3:4. Wynik zszedł na dalszy plan, a wszystko przez okazane przez „Portowców” wsparcie Palestynie. Alex Haditaghi skomentował całą sprawę.

Palestyna nieustannie jest ostrzeliwana przez władze Izraela. Przemysł, sklepy nie funkcjonują. Mając to na uwadze, mieszkańcom brakuje jedzenia i picia. Giną zarówno dorośli, jak i dzieci. Pomoc z zewnątrz nie wystarcza. Mimo tego Binjamin Netanjahu nie zamierza zakończyć działań zbrojnych.

Swoje wsparcie Palestynie okazuje wiele krajów, polityków, osób znanych.

Jako pierwszy polski klub w działania postanowiła zaangażować się Pogoń Szczecin.

„Portowcy” przed meczem z Lechią Gdańsk (3:4) okazali swój sprzeciw.

Na murawie zagościł specjalny komunikat.

„Przestańcie głodzić i zabijać niewinne dzieci oraz cywilów” – napisano tak po polsku, jak i po angielsku.

Teraz swój komentarz zamieścił Alex Haditaghi.

„W niedzielę (21 września 2025 r.), podczas meczu z Lechią Gdańsk, Pogoń Szczecin jako pierwszy klub piłkarski w Polsce i jeden z pierwszych w całej Europie publicznie sprzeciwił się ludobójstwu w Strefie Gazy i Palestynie.

Po tym, jak byłem świadkiem przerażającej rzezi i głodzenia niewinnych cywilów, dzieci i kobiet w Gazie przez rząd izraelski i izraelskie siły zbrojne, a także absurdalnego ataku kibiców Maccabi Tel Aviv na Polskę, wiedziałem, że nie mam innego wyboru, jak tylko zabrać głos. Milczenie w obliczu masowego morderstwa jest współudziałem. Jak powiedział Martin Luther King: „Nasze życie zaczyna się kończyć w dniu, w którym milczymy w sprawach, które mają znaczenie”.

Zostałem ostrzeżony przez potężne organizacje i tak zwane władze, że zabranie głosu i wywieszenie naszego transparentu może skutkować surowymi karami i wysokimi grzywnami. Niech przyjdą. Nigdy nie uciszy mnie strach ani groźby. Nie boję się.

Z dumą stoję po stronie naszych ultrasów, kibiców i sympatyków, którzy podnieśli głos i transparenty w imię sprawiedliwości, a teraz są atakowani przez te same władze. To haniebna próba zastraszenia tych, którzy mają odwagę mówić prawdę. W tej kwestii popieram ich w 100%.

Do innych liderów piłki nożnej: pokażcie charakter. Wasza pozycja wiąże się z odpowiedzialnością. Nie chodzi tylko o gole i trofea. Chodzi o człowieczeństwo.

Prawidłowa strona historii wymaga odwagi, a nie tchórzostwa. W takich momentach neutralność nie wchodzi w grę.

Nie cofniemy się. I nie będziemy milczeć. Wolna Palestyna, stop ludobójstwu w Strefie Gazy” – napisał właściciel klubu, nawiązując do transparentu kibiców Maccabi Hajfa, których pomylił jednak z tymi Maccabi Tel Awiw.