Pomocnik chce zerwać na zawsze z Bayernem Monachium. Trzeba zapłacić 30 milionów euro

Wiele wskazuje na to, że Bayern Monachium i João Palhinha już do siebie nie wrócą. Pomocnik jest przede wszystkim zainteresowany stałym pobytem w Tottenhamie Hotspur – przekazał Ben Jacobs, reporter portalu „Give Me Sport”.

Defensywny pomocnik został wypożyczony na rok do klubu z północnego Londynu. Premier League to dla niego nie pierwszyzna. Wcześniej doświadczał sporej liczby występów jako zawodnik Fulham.

To właśnie z tego klubu zaliczył transfer do stolicy „Bawarii”. Warto wspomnieć, że mogło dojść do niego znacznie wcześniej, lecz kluby wpierw nie porozumiały się co do kwoty odstępnego.

Wymarzony transfer za ponad 51 milionów euro szybko zaczął uwierać 30-latka. Po sezonie dostrzegł, że nie jest pierwszoplanową postacią u Vincenta Kompany'ego. W związku z tym poszukał szczęścia gdzie indziej.

Popularne

Previous

Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

Trzech zawodników Legii Warszawa oddelegowanych na mecz rezerw [OFICJALNIE]

Szykuje się debiut w Legii Warszawa?!

Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”

Tylko ten Polak mógłby zostać nowym trenerem Pogoni Szczecin. „Wymarzony kandydat”

Marek Papszun pod wrażeniem transferu Legii Warszawa. „Powinniśmy żałować, że nie trafił do Rakowa Częstochowa”

Były piłkarz Lecha Poznań zatrzymany. Próbował nielegalnie przekroczyć granicę

Lech Poznań pozbędzie się go na stałe? A był wielką nadzieją „Kolejorza”

Next

W Tottenhamie czuje się jak ryba w wodzie i wiele wskazuje na to, że chciałby tu zostać na stałe – takimi informacjami podzielił się Ben Jacobs.

Zarówno triumfatorzy Ligi Europy 2024/2025, jak i sam reprezentant Portugalii nalegali, aby w umowie znalazła się klauzula wykupu z terminem ważności do połowy przyszłego roku. Ta wynosi 30 milionów euro.

Jeśli współpraca między stronami zaowocuje zadowalającymi wynikami, „Koguty” nie zawahają się jej aktywować. To byłoby na rękę wychowankowi Sportingu CP.

W siedmiu meczach bieżącej kampanii oprócz tytanicznej pracy na własnej połowie dołożył też gola w rywalizacji z Manchesterem City.