Pomocnik wstrzymał transfer do Arsenalu! „Real Madryt wkroczył na scenę”

2025-06-09 13:15:10; Aktualizacja: 18 minut temu
Pomocnik wstrzymał transfer do Arsenalu! „Real Madryt wkroczył na scenę” Fot. IMAGO/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Marca

Martín Zubimendi wedle doniesień mediów miał być już o krok od przenosin do Arsenalu. Czołowy reprezentant Hiszpanii celowo jednak wstrzymał dalsze negocjacje z angielskim klubem. Zmienił zdanie po tym, jak do akcji wkroczył Real Madryt - przekonuje „Marca”.

Urodzony w San Sebastián pomocnik już raz odrzucił zakusy angielskiego giganta. W ubiegłym roku był bardzo blisko przeprowadzki do Liverpoolu. W momencie, gdy kluby uzgadniały ostatnie szczegóły współpracy, ten powiedział „nie”.

Na przestrzeni następnych miesięcy zainteresowanie 26-latkiem nie zmalało - wręcz przeciwnie. Na szczycie listy życzeń umieścił go Arsenal.

Wydawało się, że temu klubowi z Premier League pójdzie znacznie lepiej. Mikel Arteta osobiście zaangażował się w rozmowy z rodakiem. Między stronami pojawiło się wstępne porozumienie. 

Media zaczęły donosić, że Zubimendi ma zaplanowane testy medyczne w Londynie. Okazało się to nieprawdą. W rzeczywistości świadomie wstrzymał on dalsze negocjacje z „Kanonierami”. Wszystko zmieniło pojawienie się na scenie Realu Madryt.

Wedle informacji podanych przez „Marcę” zarówno zarząd, jak i sztab szkoleniowy „Królewskich” wydały zgodę na transfer reprezentanta Hiszpanii.

- Co, gdyby zadzwonił do mnie Xabi Alonso? Zawsze mówiłem, że to mój idol. Na szczęście mógł mnie prowadzić w rezerwach Realu Sociedad. To był dla mnie bardzo ważny rok, bo w następnym sezonie wszedłem do pierwszej drużyny. Co do hipotezy, nie lubię o nich rozmawiać. Wolę mówić o teraźniejszości - powiedział niedawno ceniony rozgrywający.

Wspomniany telefon miał się pojawić. Ze strony Realu nastąpi konkretne zapytanie wraz ze wstępną ofertą - to obecnie bardzo prawdopodobny scenariusz.

Po raz pierwszy pojawiła się naprawdę realna szansa na to, że Zubimendi wyląduje na Estadio Santiago Bernabeu. Do tej pory zawsze brakowało ze strony 15-krotnych triumfatorów Ligi Mistrzów konkretów. Teraz się to zmieniło.