Pomocnik z Championship za drogi dla Juventusu. Klub widzi tylko jedno wyjście

Juventusu nie stać na wykup Carlosa Alcaraza z Southampton. Jedyne rozwiązanie, jakie przychodzi zarządowi do głowy, to przedłużenie wypożyczenia. Jednak i tu potrzebny do spełnienia jest jeden warunek – poinformowała „La Gazzetta dello Sport”.

Argentyński pomocnik dołączył do „Bianconerich” na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu w trakcie zimowego okna transferowego. Jak na razie rozegrał w Serie A cztery mecze, z czego jeden w wyjściowym składzie. Chwilowo jego postępy zahamowała kontuzja, ale po przerwie na reprezentacje powinien być do dyspozycji Massimiliano Allegriego.

Trzecia siła bieżącej kampanii na krajowym podwórku wyraża zadowolenie ze współpracy z przyszłym reprezentantem „Albicelestes”. Problem polega na tym, że na mocy ustalonego porozumienia z Southampton turyńczycy musieliby wyłożyć na stół 49,5 miliona euro, jeśli chcieliby go zatrzymać na stałe.

Według wspomnianego włoskiego dziennika Juventus nie wyobraża sobie aktywowania klauzuli ze wpisaną sumą, tym bardziej że najbliższego lata pragną przekonać Atalantę do sprzedaży Teuna Koopmeinersa, co też nie będzie tanie.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Jedyny możliwy scenariusz na dziś to zwrócenie się z prośbą do „Świętych” o przedłużenie okresu wypożyczenia do końca sezonu 2024/2025. Ta zostanie złożona jednak tylko pod warunkiem braku awansu Anglików do Premier League.

W tej chwili zapowiada się na to, że ekipa Jana Bednarka powalczy o powrót do najwyższej klasy rozgrywek poprzez baraże. Do miejsca dającego bezpośrednią promocję traci ona dziesięć punktów.