Ponad 140 milionów euro do spłaty przez Barceloną. Leeds United najbardziej wyczekującym klubem

FC Barcelona ma w okresie krótkoterminowym do uregulowania przeszło 140 milionów euro z zrealizowanych transferów. Znaczącą część tej sumy stanowią zobowiązania wobec Leeds United za Raphinhę.

W aktualnym świecie futbolu spotkamy się bardzo często ze spłatą dużych transferów gotówkowych poprzez zastosowanie formuły ratalnej. Dzięki temu poszczególne kluby zachowują możliwość dokonywania innych zakupów bez znaczącego narażenia się na złamanie obowiązujących zasad finansowych w krótkoterminowej perspektywie.

Nie zawsze zdaje to egzamin w oczekiwanym stopniu, jeżeli za zrealizowanymi inwestycjami nie idą oczekiwane rezultaty na płaszczyźnie sportowej oraz marketingowej. Boleśnie przekonuje się o tym na własnej skórze „Duma Katalonii”, która już od dłuższego czasu nie może swobodnie poruszać się na rynku.

Wynika to między innymi z istniejącego długu transferowego przekraczającego 140 milionów euro w perspektywie krótkoterminowej, co ujawnił sam klub.

Popularne

Previous

Wielki powrót do reprezentacji Polski o krok! Jan Urban zaciera ręce

Nowy zawodnik Lecha Poznań sprawia problemy! „Uważa się za gwiazdę, kogoś lepszego”

Piotr Stokowiec pochwalił. „Dzisiaj to jest najlepiej grający zespół w Polsce”

W wieku 30 lat zadebiutuje w reprezentacji Polski?! „Najlepszy na tej pozycji”

Tyle Legia Warszawa otrzymała za sprzedaż Ryōyi Morishity. Michał Żewłakow potwierdził

Gdyby Michał Żewłakow wiedział o tym wcześniej, nie ściągnąłby go do Legii Warszawa

Afimico Pululu był o krok od transferu w Ekstraklasie

POTWIERDZONE: Legia Warszawa zainteresowała się transferem z Rakowa Częstochowa. „Konkretna rozmowa”

Next

Znaczącą część tej kwoty stanowią zobowiązania wobec Leeds United za zakup Raphinhi za 58 milionów euro latem 2022 roku, które wynoszą aż 41,958 miliona euro. Do tego dochodzą jeszcze opłaty solidarnościowe wobec Sportingu (103 tysiące euro), Vitórii SC (242 tysiące euro) oraz Stade Rennais (32 tysiące euro).

Drugie miejsce na liście największych zadłużeń Barcelony zajmuje Jules Koundé, sprowadzony z Sevilli za 50 milionów euro w tym samym czasie, co wspomniany Brazylijczyk. W jego wypadku klub z Andaluzji czeka jeszcze na 24,524 miliona euro. Natomiast z mechanizmu solidarności na ekstra fundusze czekają Girondins de Bordeaux (359 tysięcy euro) i La Brède FC (80 tysięcy euro).

Na kolejnych pozycjach znajdują się zakupy Daniego Olmo (18,939 miliona euro dla RB Lipsk), Vitora Roque (17,237 miliona euro dla Athletico Paranaense), Ferrana Torresa (13,295 miliona euro dla Manchesteru City i 455 tysięcy euro dla Valencii) oraz Roberta Lewandowskiego.