Ponownie kibice narzekają na brak transmisji z Pucharu Polski. Jak to wygląda w innych krajach?

2023-09-27 12:21:47; Aktualizacja: 1 rok temu
Ponownie kibice narzekają na brak transmisji z Pucharu Polski. Jak to wygląda w innych krajach? Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Kacper Adamczyk
Kacper Adamczyk Źródło: Transfery.info

We wtorek wystartowała główna pula spotkań I rundy Pucharu Polski i jak co roku ponownie rozgorzała dyskusja na temat sposobu pokazywania tych rozgrywek w telewizji. Warto przy tej okazji przyjrzeć się, jak to wygląda w innych krajach.

Edycja 2023/2024 jest ostatnią, gdy obowiązuje dotychczasowy kontrakt telewizyjny, na mocy którego wyłączne prawa do pokazywania Pucharu Polski posiada Polsat, a według doniesień medialnych od kampanii 2024/2025 ma przejąć je Telewizja Polska. W umowie między nadawcą a Polskim Związkiem Piłki Nożnej (PZPN) znajduje się zapis, że ten pierwszy jest zobowiązany pokazać co najmniej 28 meczów w sezonie, w tym wszystkie od fazy 1/8 finału. Dodatkowo półfinały oraz finał muszą zostać wyemitowane na otwartym kanale.

W tym sezonie Polsat dość niespodziewanie zdecydował się pokazać trzy mecze rundy wstępnej, co mogło zwiastować poprawę zadowolenia kibiców. Tak się jednak nie stało, ponieważ w pierwszej rundzie nadawca postanowił transmitować zaledwie sześć z 28 spotkań. Dodatkowo wyraził zgodę na wyemitowanie dwóch kolejnych na kanale Łączy nas Piłka. W związku z tym kibice wielu drużyn nie zobaczą swoich ulubieńców w walce w środku tygodnia. Dodatkowe wzburzenie powoduje fakt, że Polsat nie pozwala przeprowadzać transmisji z meczów przez klubowe media, ani pokazywać przez nie skrótów, co one chętni by zrobiły na własny koszt.

Przyjrzyjmy się jednak, jak kwestia ta przedstawia się w innych krajach. W Niemczech płatna telewizja Sky emituje wszystkie 32 starcia pierwszej rundy DFB Pokal, a dodatkowo cztery pokazywane są na kanałach ogólnodostępnych. W sumie na tych ostatnich można obejrzeć 15 meczów w całej edycji. Poza tym na oficjalnym kanale youtubowym Niemieckiego Związku Piłki Nożnej prezentowane są skróty z wybranych kilkunastu spotkań.

W Hiszpanii płatny nadawca Movistar pokazuje 55 spotkań w całym sezonie, w tym 45 na wyłączność. Poza tym 15 meczów w jednej kampanii emitowanych jest przez publicznego nadawcę. Składają się na nie dwa starcia pierwszego i trzeciego wyboru w każdej rundzie.

Ciekawe rozwiązanie zastosowano we Francji, gdzie głównym nadawcą jest prywatna telewizja beIN Sports. Od 1/32 finału, czyli momentu, gdy do gry wchodzą ekipy z Ligue 1, pokazuje on wszystkie mecze, organizując z kilku z nich multiligi, emitując na przykład pięć o takiej samej porze. Dodatkowo jedno spotkanie w każdej rundzie pokazuje publiczny nadawca. Poza tym w 1/32 finału aż pięć starć można obejrzeć w telewizjach regionalnych.

Natomiast we Włoszech krajowy puchar jest transmitowany na ogólnodostępnych kanałach stacji Mediaset oraz za darmo w internecie na platformie Infinity. Można tam podziwiać wszystkie mecze od fazy 1/32 finału, gdy do walki przystępują pierwsze zespoły z Serie A.

Na koniec naszej wędrówki zajrzyjmy jeszcze do Anglii. Tam w jednej edycji FA Cup ogólnodostępne stacje BBC i ITV pokazują w sumie 38 meczów w sezonie. Ta pierwsza 18, a druga 20, co nie jest małą liczbą, biorąc pod uwagę, że nie wszystkie spotkania Premier League są na Wyspach Brytyjskich pokazywane na żywo.

Z kolei paradoksem pozostaje fakt, że niekiedy polskie stacje telewizyjne lepiej pokazują krajowe puchary z innych państw, niż Polsat robi to z Pucharem Polski. Na przykład z pierwszej rundy wspomnianego wyżej DFB Pokal widzowie nad Wisłą mogli zobaczyć aż 13 z 32 spotkań na kanałach stacji Eleven Sports, należącej do… Polsatu.