POTWIERDZONE: Bartosz Białek wraca
2025-04-17 12:58:19; Aktualizacja: 1 dzień temu
Bartosz Białek dochodzi do siebie po tym, jak w lipcu zerwał po raz trzeci w karierze więzadło. Łączony z powrotem do Ekstraklasy napastnik wznowił po długiej przerwie treningi z resztą zespołu Wolfsburga - przekazał Ralph Hasenhüttl.
Bartosz Białek wypłynął na szerokie wody po dobrym sezonie w Zagłębiu Lubin, gdzie strzelił dziewięć goli. To wystarczyło, by przekonać VfL Wolfsburg do wyłożenia pięciu milionów euro. Debiut w Bundeslidze miał obiecujący - trafił do siatki już po dziesięciu minutach gry. Niestety, dalszy rozwój kariery brutalnie przerwały kontuzje.
Pierwsze zerwanie więzadła przydarzyło się już w 2021 roku. Po powrocie do zdrowia Białek został wypożyczony do belgijskiego KAS Eupen, gdzie pech znów dał o sobie znać - kolejne problemy z kolanem wykluczyły go z gry na wiele miesięcy. Wydawało się, że najgorsze za nim, aż do kolejnego niefortunnego urazu. W lipcu ubiegłego roku więzadło ponownie nie wytrzymało.
23-latek pauzuje już prawie 280 dni. W końcu pojawiła się iskierka nadziei. Po żmudnej i wyczerpującej rehabilitacji wrócił on do treningów z resztą zespołu. Popularne
- Yannick Gerhardt został zawieszony w meczu z Mainz, ale Bartosz Białek trenował z drużyną przez cały tydzień, a Mattias Svanberg również wrócił do treningów. Choć nie udało mu się jeszcze całkowicie pokonać problemów z kolanem, jest na dobrej drodze - przekazał szkoleniowiec „Wilków” Ralph Hasenhüttl.
🎙️ Hasenhüttl: Yannick Gerhardt fehlt in Mainz gesperrt, dafür hat Bartosz Bialek die ganze Woche mit der Mannschaft trainiert und auch Mattias Svanberg ist zurück im Training. Er hat seine Knieprobleme zwar noch nicht einhundertprozentig überwunden, ist aber auf einem guten Weg.… pic.twitter.com/ki7khH9YSL
— VfL Wolfsburg (@VfL_Wolfsburg) April 17, 2025
Wszystko wskazuje na to, że latem Białek pożegna się przedstawicielem Bundesligi, z którym ma ważny kontrakt tylko do końca czerwca. Już jakiś czas temu informowano, że o jego powrocie myśli Zagłębie Lubin.