POTWIERDZONE: Juventus przegrał walkę o młodą gwiazdę. Rekord!
2018-01-27 08:46:27; Aktualizacja: 6 lat temuDyrektor sportowy Genoi, Giorgio Perinetti, potwierdził, że Pietro Pellegri przeniesie się do AS Monaco.
Jedno z największych objawień młodego pokolenia szybko znalazło się na celowniku największych klubów. Jeszcze w piątek wydawało się, że niemal przesądzony jest transfer 16-latka do Juventusu. Turyńczycy oferowali rzekomo 20 milionów euro plus 10 milionów w formie bonusów. Kiedy wszystko miało być już przesądzone, z podwyższoną ofertą zgłosili się monakijczycy.
Sytuacja diametralnie się zmieniła w ciągu zalewie kilku godzin. Zdaniem Gianluki Di Marzio, o wybraniu oferty mistrzów Francji miało zaważyć to, iż byli oni gotowi zapłacić 25 milionów euro podstawowej kwoty. Możliwe jednak, że genueńczykom nie spodobał się fakt, iż „Bianconeri” nie chcieli oddać w ramach rozliczenia Rodrigo Bentancura, a Stefano Sturaro nie zamierzał przenosić się na Stadio Luigi Ferraris.
Jeszcze dzisiaj młody napastnik może przejść testy medyczne, chyba że nastąpi kolejny zwrot w sprawie. Na to jednak nie liczy dyrektor sportowy „Rossoblu” - Giorgio Perinetti.Popularne
- Pozostały nam do uzgodnienia już tylko szczegóły przenosin Pellegriego do AS Monaco - odparł krótko dziennikarzom „Sportitalia” pytany o przyszłość zawodnika.
„Sportitalia” dodaje, że warunki ofert obu klubów różnią się od tych przedstawianych wcześniej. Podstawowa kwota przenosin nastolatka do Monaco ma wynosić 23 miliony euro, a do tego dojdą bonusy. Oznacza to najdroższy transfer 16-latka w historii piłki. Tymczasem Juventus miał proponować... 10 milionów euro plus zmienne.
Genoa, oddając gracza do księstwa, miała sobie zapewnić 10 procent z ewentualnego przyszłego transferu zawodnika, o ile jego wartość przekroczy wtedy 40 milionów euro. Sam napastnik, który w marcu obchodzi 17. urodziny, podpisze pięcioletni kontrakt, na mocy którego zarobi milion euro rocznie.
Juventus nie rezygnuje ze starań o innych utalentowanych zawodników. Na celowniku znajdują się choćby reprezentant Korei Północnej Han Kwang-Song czy Matteo Politano.