POTWIERDZONE: Zapadła decyzja w sprawie Massimiliano Allegriego

Posady na Allianz Stadium zadrżały. Poniedziałkowe trzęsienie ziemi w stolicy Piemontu usłyszano na całym świecie.

Po 12-letniej kadencji z posady prezydenta „Starej Damy” zrezygnował Andrea Agnelli. Wraz z nim podobną decyzję podjął cały zarząd, w tym charyzmatyczny wiceprezes Pavel Nedvěd.

Przed Juventusem spore zmiany. Gigant europejskiego futbolu boryka się z wieloma problemami. Szczególnie frapujące są te związane z finansami. Włoski klub notuje ogromne straty, notując pięć ostatnich sezonów z rzędu z deficytem.

Krytyka wobec działań zarządu rosła, nabierając niespotykanych wcześniej rozmiarów. W końcu kierownictwo ekipy odpuściło, kończąc swoją misję.

Nie mniej zarzutów padało w stronę formy sportowej ekipy. Zdaniem lwiej części kibiców, głównym źródłem niepowodzenia w tym aspekcie jest postać szkoleniowca 36-krotnego mistrza Italii – Massmiliano Allegri.

55-latek to bezapelacyjnie zasłużona postać w historii turyńskiej ekipy, z którą sięgnął pięciokrotnie po scudetto. Ostatnie trzy lata już w takie sukcesy nie obfitują.

Sympatycy Juventusu liczyli, że odejście zarządu wpłynie również na pozycje fachowca z Livorno. Ci domagają się młodej krwi, lecz w najbliższym czasie ich życzenia nie zostaną spełnione.

John Elkann, stojący na czele grupy Exor, która posiada większościowy pakiet udziałowy w „Starej Damie”, zdradził, że Allegri nigdzie się nie rusza. Właściciele nadal wiążą z nim spore nadzieje, licząc, iż ten stanie się twarzą renesansu na Corso Gaetano Scirea.

„[…] Massimiliano Allegri pozostaje punktem odniesienia dla obszaru sportowego Juventusu: liczymy na to, że on i cała drużyna będą nadal wygrywać, tak jak pokazali, że potrafią to robić w ostatnich dniach, utrzymując nasze cele wysoko na boisku.

Nasza historia mówi o zwycięstwach i daje nam siłę, której potrzebujemy w tych właśnie chwilach. Dzięki wsparciu i sympatii naszych fanów mamy możliwość zbudowania niezwykłej przyszłości” - napisał Elkann w komunikacie.

Juventus przed przerwą mundialową odbił się od dna, notując serię sześciu wygranych spotkań w Serie A. Dzięki tej zwyżce formy, turyńczycy okupują obecnie trzecie miejsce w tabeli.