„Powinni o tym wiedzieć”. Jan Oblak z apelem do drużyny przed meczem z Liverpoolem
2025-09-16 10:49:30; Aktualizacja: 2 godziny temu
Jan Oblak to bez wątpienia jeden z największych liderów i autorytetów w szatni Atlético Madryt, zważywszy na jego doświadczenie i staż w klubie. W rozmowie dla rozgłośni Cadena SER pośrednio zwrócił uwagę nowym nabytkom, żeby wiedzieli, z jakimi wyzwaniami przyjdzie im się zmierzyć.
Od bardzo wielu lat – w zasadzie od momentu, kiedy na ławce trenerskiej zasiada Diego Simeone – Atlético postrzega się jako wytrych między FC Barceloną a Realem Madryt w walce o tytuł LaLigi. Hegemonię gigantów udało się przerwać dwukrotnie w sezonach 2013/2014 i 2020/2021.
Stołeczna ekipa miała chrapkę na jeszcze bardziej spektakularne sukcesy, lecz na drodze stawał między innymi... Real Madryt, który dwukrotnie pokonywał ją w finale Ligi Mistrzów. Po jednym z tych starć szkoleniowiec mocno ubolewał nad porażką, zaznaczając, że historia pamięta jedynie o zwycięzcach.
Od końcówki 2011 roku Argentyńczyk nieustannie wpaja zawodnikom mentalność wojownika. Pomóc mu w tym stara się Jan Oblak, który rozpoczął jedenasty sezon w zespole.Popularne
Na transfery przychodzące Atlético wydało minionego lata ponad 170 milionów euro, jednak na razie inwestycje nie idą w parze z wynikami, bo brak zwycięstw nad Espanyolem, Elche czy Deportivo Alavés należy uznać za spore potknięcia. Dopiero w miniony weekend zainkasowało trzy punkty z Villarrealem.
Już w środę drużyna zamelduje się w Liverpoolu, aby na początku urwać punkty w Lidze Mistrzów. 32-latek mierzy jednak w zgarnięcie pełnej puli.
– Dla nas wszystkich to były bardzo trudne tygodnie. Pewność siebie u nas jednak nigdy nie ginie. Dalej jest z nami i dlatego jesteśmy tu, żeby grać i wygrywać – zapowiedział Słoweniec.
– Mecz na Anfield? Z pewnością będzie bardzo trudny, ale tylko dzięki zwycięstwom możemy awansować do czołowej ósemki i musimy to zacząć czynić jak najszybciej. Jesteśmy w wielkim klubie, w którym musimy odnosić zwycięstwa. Nowi zawodnicy powinni wiedzieć o tym, że przechodząc do nas zrobili spory krok naprzód w swojej karierze – uczulił golkiper.
– Lubię wyzwania. Jestem też wymagający i mówiłem to w klubie od samego początku. W Hiszpanii i Europie są dwa wielkie kluby, ale w Atlético Madryt także powinno się wymagać – dodał.
Po inauguracji Ligi Mistrzów „Los Colchoneros” mają zaplanowane pojedynki z Eintrachtem Frankfurt, Arsenalem, Royale Union Saint-Gilloise, Interem Mediolan, PSV Eindhoven, Galatasaray oraz Bodø/Glimt.