Prezes Wisły Kraków podgrzał atmosferę po awansie do finału Pucharu Polski. „Jest na tyle szalonym człowiekiem, że kto wie”

Wisła Kraków pokonała Piasta Gliwice 2:1 po bramkach Szymona Sobczaka oraz Jesúsa Alfaro. Wejście do wielkiego finału Pucharu Polski to dla pierwszoligowca duży sukces, na którego fali może również powalczyć o awans do Ekstraklasy. O triumf w pucharze zagra z Pogonią Szczecin lub Jagiellonią Białystok.

Po ostatnim gwizdku Jarosław Królewski zdradził, że rozmawiał z Bogusławem Cupiałem, a więc byłym właścicielem Wisły.

- Po meczu miałem okazje porozmawiać z panem Bogusławem Cupialem w jego loży. Czy wróci? Jest na tyle szalonym człowiekiem, podobnie jak ja, że kto wie, ale o to trzeba zapytać jego - zacytował słowa prezesa Wisły Mateusz Miga.

Ostatnio szans na wielki powrót Cupiała do klubu nie przekreślił Radosław Majdan, który w programie „Przegląd Ligowy” przyznał, że w kuluarach chyba trwają rozmowy na ten temat. „Gazeta Krakowska” dość szybko odpowiedziała, że taki scenariusz nie jest możliwy. Zobaczymy, jak rozwinie się ta sprawa.

Przedsiębiorca był właścicielem Wisły między 1997 a 2016 rokiem. W tym czasie zdobyła ona między innymi osiem mistrzostw Polski.

Niedawno został sklasyfikowany przez „Forbes” na piątym miejscu na liście 100 najbogatszych Polaków, notując duży wzrost majątku.

Jarosław Królewski: po meczu mialem okazje porozmawiać z panem Bogusławem Cupialem w jego loży. Czy wróci? Jest na tyle szalonym człowiekiem, podobnie jak ja, ze kto wie, ale o to trzeba zapytać jego. @sport_tvppl

— Mateusz Miga (@MateuszMiga) April 3, 2024