Probierz po porażce z Pogonią Szczecin

W przeciągu ostatniego tygodnia sporo działo się w Krakowie. Po porażce z Wartą Poznań (0:1) Probierz zrezygnował z posady trenera Cracovii. Ostatecznie doszedł on jednak do porozumienia z Januszem Filipiakiem i pozostał na stanowisku.

Dzisiaj jego zespół mierzył się z przewodzącą tabeli Ekstraklasy Pogonią. „Portowcy” skromnie wygrali z krakowianami po bramce 19-letniego Kacpra Smolińskiego, który tuż przed przerwą trafił do siatki strzałem głową.

Co powiedział Probierz po ostatnim gwizdku?

- Wiedzieliśmy, że Pogoń nas zaatakuje. Jest liderem i widać, że ma pewność siebie. Przetrzymaliśmy te trudne momenty. Zabrakło nam kontrataków. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, to z kontry straciliśmy bramkę. Szkoda, grając na wyjeździe w 43. minucie tracić bramkę. W drugą połowę weszliśmy dobrze. Już atakowaliśmy Pogoń. Dążyliśmy do zdobycia bramki. Popełniliśmy dwa-trzy błędy, zmusiliśmy Pogoń do dużego wysiłku. Szkoda, że nie udało się tego meczu zremisować - przyznał szkoleniowiec.

Mająca na koncie 16 punktów Cracovia zajmuje trzynaste miejsce w tabeli Ekstraklasy.