Przyszłość Jana Bednarka wygląda na wyjaśnioną

W ostatnich tygodniach media nie wykluczały tego, że Jan Bednarek zmieni klub w trakcie letniego okna. Na transfer środkowego obrońcy jednak się nie zanosi.

Sezon 2022/2023 zakończył się dla Southampton spadkiem z Premier League. „Święci” w trakcie rozgrywek zdobyli tylko 25 punktów i zajęli ostatnie miejsce w tabeli. Już sama degradacja zwiększyła szanse na to, że Jan Bednarek zmieni klub w letnim oknie.

Informacje łączące środkowego obrońcę z konkretnymi zespołami się nie pojawiały, natomiast regularnie wymieniano go w gronie reprezentantów Polski, którzy mogą udać się do jakiejś nowej drużyny. Na początku sierpnia można jednak przyznać, że żadnego transferu niemal na pewno nie będzie.

- Jest duża szansa, że reprezentant Polski zostanie na ten sezon w Championship. Pojawiło się kilka propozycji za niego, ale „Święci” wszystko odrzucają. Po pierwsze te oferty nie są satysfakcjonujące finansowo, a po drugie nowy szkoleniowiec Southampton Russel Martin widzi Bednarka jako jedno z ważniejszych ogniw w walce o powrót do Premier League. To naturalny cel - skomentował sprawę Tomasz Włodarczyk w programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki.pl na YouTube'ie.

Dziennikarz dodał, że pojawił się nawet temat opaski kapitańskiej dla 27-latka, ale to będzie raczej możliwe, jeśli z klubu odejdzie James Ward-Prowse.

Zespół opuściło już dwóch stoperów - Duje Ćaleta-Car (wypożyczenie do Olympique'u Lyon) oraz Mohammed Salisu (AS Monaco), co dodatkowo wskazuje na to, że Polak w nim zostanie.