Sytuacja przy porozumieniu w sprawie przeprowadzki Cancelo na zasadzie wypożyczenia początkowo przedstawiała się mocno niepewnie. Przedstawiciele City zamierzali wpleść klauzulę wykupu w wysokości 25 milionów euro, ale ostatecznie się na to nie zdecydowali.
Z biegiem czasu, gdy reprezentant Portugalii zaczął notować dobre występy pod wodzą Xaviego, raporty medialne wskazywały, że oczekiwania wobec ceny za 29-latka mogą sięgać nawet 40 milionów.
Według Ferrana Martíneza nękanie przez władze Barçy „Obywateli” o obniżenie żądań powinny przynieść oczekiwany skutek i powrócić do punktu wyjścia. Najbliższego lata wystarczy uiścić 25 milionów euro, aby opcja transferu z tymczasowego zamieniła się na definitywny.
W międzyczasie dyrektor sportowy Deco kombinował też po prostu przedłużyć okres wypożyczenia przy kontrakcie wiążącym Cancelo z obecnym pracodawcą do końca czerwca 2027 roku, jednak porozumieniu co do tej samej kwoty najprawdopodobniej nie zajdzie taka potrzeba.
Wicelider LaLigi nadal dysponuje mocno ograniczonymi zasobami finansowymi i obmyśla strategię na zakończenie letniego okna z dodatnim bilansem w budżecie transferowym, jak i płacowym.
Prawy obrońca, grający ostatnio po lewej stronie pod nieobecność kontuzjowanego Alejandro Balde, w 37 występach w barwach „Blaugrany” dołożył cztery trafienia i tyle samo asyst.