28-latek rozgrywa znakomity sezon, dzięki czemu obecnie uznaje się go za jednego z najlepszych prawych defensorów w całej Ligue 1. Ponadto jego pracodawca nie zamierza zatrzymywać go na siłę i liczy na zarobek rzędu 15 milionów euro.
W efekcie Malijczyk na brak zainteresowania nie może narzekać. Najpierw znalazł się on na celowniku Paris Saint-Germain, a teraz do ekipy z Parc des Princes dołączyła Sevilla.
„Los Sevillistas” już poprzedniego lata pokazali, że nieobcy jest im rynek francuski. To właśnie znad Sekwany sprowadzono bowiem Rony’ego Lopesa, Julesa Koundé, Lucasa Ocamposa oraz Diego Carlosa.
Monchi chce, aby do tej czwórki wkrótce dołączył Hamari Traoré, jednak bacząc na zainteresowanie dysponujących o wiele większym budżetem paryżan, dyrektor sportowy Andaluzyjczyków przygotował alternatywę w postaci Bouny Sarra, zawodnika Olympique’u Marsylia. „L’Équipe” informuje, że PSG również obrało podobny plan, a jej uwagę przykuł Adam Marušić z Lazio. Przy czym cały czas priorytet stanowi gracz Rennes.
24-krotny reprezentant Mali w obecnej kampanii rozegrał 37 spotkań i raz wpisał się na listę strzelców, dokładając do tego wyniku pięć asyst. Jego umowa traci ważność w połowie 2021 roku.