PSG mogło pozbyć się Juliana Draxlera. Ciekawa oferta z topowej ligi

PSG miało opcję przybycia się Juliana Draxlera, bo chciało go Crystal Palace. Zawodnik odrzucił jednak ofertę - informuje Florian Plettenberg.

Julian Draxler od stycznia 2017 roku jest związany z PSG, do którego trafił z VfL Wolfsburg za 36 milionów euro.

Na Parc des Princes od dłuższego czasu jednak go nie chcą i ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Benfice.

Tam jednak furory nie zrobił, a wpływ na to miała kontuzja kostki. Przez problemy zdrowotne był wykluczony z gry na wiele długich miesięcy, a to natomiast skutkowało brakiem wykupu ze strony Portugalczyków.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

Niemiec wrócił zatem do PSG, ale w drużynie nie widzi go Luis Enrique.

Najlepsze rozwiązanie dla wszystkich stron to oczywiście rozstanie, lecz na razie Draxler odrzuca wszystkie oferty w oczekiwaniu na coś odpowiedniego.

Według informacji, które podaje Florian Plettenberg, niedawno zgłosiło się po niego Crystal Palace, lecz atakujący na przeprowadzkę do Premier League się nie zdecydował.

Jego przyszłość pozostaje zatem otwarta, a kontrakt z obecnym zespołem wygasa 30 czerwca 2024 roku.

Julian Draxler w poprzednim sezonie rozegrał łącznie 18 meczów i strzelił w nich dwa gole.

ℹ️ Crystal Palace was very interested in Julian Draxler and has inquired about him. But the 29 y/o won’t join #CPFC.

His future decision remains open. #PSG@SkySportDE 🇩🇪 pic.twitter.com/JKcL82Xrx3

— Florian Plettenberg (@Plettigoal) August 25, 2023