PSG przechodzi do ofensywy. Al-Khelaifi przejmuje negocjacje z Kylianem Mbappé

2021-06-30 06:00:02; Aktualizacja: 3 lata temu
PSG przechodzi do ofensywy. Al-Khelaifi przejmuje negocjacje z Kylianem Mbappé Fot. Romain Biard / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: L’Équipe

Prezes Nasser Al-Khelaifi będzie osobiście ustalał warunki nowego kontraktu z Kylianem Mbappé - poinformowało „L’Équipe”.

Paris Saint-Germain prowadzi już od pewnego czasu zaawansowane rozmowy z reprezentantem Francji w kwestii przedłużenia współpracy wygasającej wraz z końcem czerwca 2022 roku.

Dotychczasowe negocjacje nie skłoniły jednak 22-latka do podjęcia wiążącej decyzji na temat zaakceptowania lub odrzucenia przedstawionych mu warunków, ponieważ ten wolał skupić się na swoim udziale w Mistrzostwach Europy.

Z kolei te zakończyły się dla „Trójkolorowych” dość niespodziewanie na fazie 1/8 finału (porażka ze Szwajcarią 3:3, 4:5 po karnych), dlatego kwestia przyszłości Kyliana Mbappé powinna wyjaśnić się szybciej.

Na taki stan rzecz wskazują między innymi dziennikarze „L’Équipe”, którzy przekonują, że dyrektor sportowy Leonardo został odsunięty od prowadzenia rozmów z napastnikiem na rzecz ustąpienia pola samemu prezesowi Nasserowi Al-Khelaifiemu.

Katarczyk nie był zadowolony z obecnego przebiegu rozmów prowadzonych przez Brazylijczyka, bo ten w dużej mierze skupiał się na spełnieniu oczekiwań finansowych Francuza, a nie na całym projekcie PSG.

Właściciel ekipy z Parc des Princes zamierza naprawić ten błąd i z uwagi na bardzo dobre relacje z otoczeniem piłkarza liczy na osiągnięcie porozumienia ze swoją gwiazdą, mimo że w cały proces negocjacyjny chce włączyć się szereg pośredników.

Wspomniane źródło podkreśla, że Mbappé na mocy nowej umowy miałby inkasować nieco ponad 26 milionów euro brutto. Z kolei sam kontrakt mógłby nawet obowiązywać tylko przez kolejne dwa lub trzy lata, ponieważ Al-Khelaifiemu zależy przede wszystkim na zatrzymaniu 22-latka przynajmniej do Mistrzostw Świata.

„L’Équipe” podkreśla także, że Real Madryt czy Liverpool nie dysponują wystarczającymi środkami do pozyskania i utrzymania Francuza, dlatego mogą jedynie próbować zniechęcić go do przedłużenia współpracy z PSG, aby za rok stoczyć walkę o jego względy.